Słabszy złoty i wysokie koszty są zagrożeniem dla stabilności cen - uważaja anlitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

Według danych BIEC wskaźnik przyszłej inflacji, prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, we wrześniu wzrósł nieznacznie.

Analitycy Biura dodają, że w dalszym ciągu rosnące koszty działania przedsiębiorstw, zwłaszcza tych związanych ze wzrostem płac, mogą oddziaływać inflacjogennie. Mimo tych zagrożeń, w drugiej połowie roku presja inflacyjna powinna słabnąć.

Analitycy podkreślają, że długookresowe relacje: ceny, płace, wydajność pracy w polskiej gospodarce nie są zagrożone.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy wydajność pracy wzrosła o 52 procent, w tym samym czasie realne wynagrodzenia wzrosły o 22 procent zaś ceny o niecałe 16 procent.