Aż 30 proc. projektów przygotowywanych na piłkarskie mistrzostwa Europy może nie zostać zrealizowanych na czas – wynika z raportu Ministerstwa Sportu.
Do mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce i na Ukrainie pozostało 999 dni.
– 70 proc. zaplanowanych inwestycji przebiega zgodnie z harmonogramem. Wśród opóźnionych przedsięwzięć nie ma jednak zadań kluczowych dla sprawnego przeprowadzenia mistrzostw – podsumowuje Adam Giersz, wiceminister sportu.
10 proc. zaplanowanych do Euro 2012 projektów nie ma już szans na zrealizowanie do mistrzostw. 20 proc. inwestycji jest zagrożonych.
Wyniki raportu Ministerstwa Sportu byłyby gorsze, gdyby nie statystyczne sztuczki urzędników. Do wyliczeń nie są bowiem brane pod uwagę inwestycje, które nie mają żadnych szans na zamknięcie przed Euro, np. budowa drugiej linii metra w Warszawie.
– W przypadku inwestycji opóźnionych liczymy, że zostaną jednak zrealizowane w terminie – zapewnia Adam Giersz.
Miasta pod dyktando ministerstwa przygotowują już jednak plany awaryjne. Gdańsk, który może nie zdążyć z budową drugiej nitki trasy łączącej lotnisko ze stadionem, przygotowuje się do ruchu wahadłowego: przed meczem fani pojadą w kierunku stadionu, a po zawodach w drugą stronę.
Najlepiej idzie budowa czterech stadionów. Tam, gdzie powstaje Stadion Narodowy w stolicy, pracuje tysiąc robotników i kilkanaście żurawi.
Nieźle idą przygotowania do modernizacji polskich lotnisk. Pod znakiem zapytania stoi rozbudowa tylko jednego z czterech kluczowych portów – w Gdańsku.
Gorzej spisują się kolejarze, choć ostatnio na plus mogą zapisać sobie otwarcie ofert w przetargu na budowę 1,5-km łącznika z lotniskiem Okęcie. Umożliwi to podróż kolejką do centrum miasta w 20 min. Opóźnia się wybór wykonawcy na remont części linii kolejowej do Gdańska.
W ostatnich tygodniach nieznacznie do przodu posunęły się inwestycje drogowe. Podpisano umowy m.in. na budowę części zachodniej obwodnicy Poznania, odcinka autostrady A1 z Piekar Śląskich do Pyrzowic, a w przypadku południowej obwodnicy Gdańska oraz autostrady A2 do Warszawy wybrano wykonawców. Podpisanie umów blokują protesty.