Wydatki TFI na reklamę mocno w tym roku wyhamowały. Pieniądze przerzucono na promocję depozytów i innych produktów finansowych.
Od stycznia do końca sierpnia fundusze inwestycjne TFI wydały na reklamę telewizyjną, medium najczęściej wykorzystywane do promocji, niewiele ponad 3 mln zł - wynika z danych AGB Nielsen Media Research, przygotowanych dla GP. To drastyczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, w którym - w porównywalnym okresie - TFI przeznaczyły na promocję telewizyjną 17,4 mln zł. Budżety reklamowe funduszy skurczyły się do jednej szóstej.

Mniej telewizyjnych spotów

Zahamowanie aktywności reklamowej TFI ilustruje też liczba reklam - rok temu zapłaciły one za blisko 8,8 tys. telewizyjnych reklam, w tym roku telewizje wyemitowały jedynie 2,7 tys. spotów promocyjnych.
Liderzy rynku pod względem wielkości aktywów - Pioneer Pekao i BZ WBK - wydali w ubiegłym roku najwięcej - około 5,2 mln zł każdy. W tym roku Pioneer w ogóle nie reklamował się w telewizji, a BZ WBK wydał na tę formę promocji jedynie 144 tys. zł. Aż 17 funduszy w ogóle nie reklamowało się w telewizji, zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku. Jedynie nieliczni zwiększyli budżety. Najbardziej Investors TFI - z około 1,2 mln zł rok temu do blisko 1,5 mln zł w tym roku. Z około 100 tys. zł swój budżet reklamowy powiększył do blisko 150 tys. zł Union Investment.
Skąd takie wyhamowanie? Zarządzający funduszami odpowiadają zgodnie: - Dekoniunktura. Według Analizy Online, w lipcu aktywa zgromadzone w funduszach inwestycyjnych krajowych TFI zmniejszyły swoją wartość o 3,3 proc., spadając do poziomu 93,2 mld zł. Był to dziewiąty z rzędu i dziesiąty w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadek środków zarządzanych przez towarzystwa. W ciągu roku - jak podają Analizy Online - zmniejszyły one swoją wartość o jedną trzecią.

Fundusze wycofują pieniądze

Niektóre fundusze próbowały na początku roku przełamać negatywny trend. Kampanie nie przyciągnęły jednak tłumów do funduszy, więc te szybko wycofały pieniądze. W podobny sposób postąpił Investors TFI, który zdecydował się, że ostatecznie wyda pieniądze na reklamę, ale na kampanię promującą i wzmacniającą markę.
- W takim momencie, w jakim jesteśmy dziś, wydawanie pieniędzy na kampanię sprzedażową nie ma sensu, bo nie przełoży się to na wzrost wyników. Poza tym w przypadku wielu graczy banki obcinają fundusze, przerzucając pieniądze na reklamę depozytów - tłumaczy Grzegorz Mielcarek, członek zarządu Investors TFI.
Rzeczywiście banki przerzuciły pieniądze na ten front. Podczas gdy fundusze reklamowo nie robiły praktycznie nic, banki wydały w tym czasie na reklamę telewizyjną o 120 proc. więcej, czyli około 143,5 mln zł.
- Na ponowną reklamową aktywność funduszy liczyć można, gdy sytuacja na rynku radykalnie się zmieni i zacznie wracać koniunktura - dodaje Grzegorz Mielcarek.