Potrzebuję większej gotówki na różne cele. Czy zaciągnięcie pożyczki hipotecznej jest dobrym rozwiązaniem?
PROBLEM CZYTELNIKA
WYJAŚNIENIE
Mateusz Ostrowski
analityk Open Finance
Kredyt hipoteczny, najtańszy dostępny dla klienta indywidualnego, ma jedną wadę: ograniczony cel, na jaki można przeznaczyć pieniądze – nieruchomość. Dla osób, które chcą sfinansować potrzeby inne niż zakup lub budowa nieruchomości, rozwiązaniem jest właśnie pożyczka hipoteczna, czyli kredyt na dowolny cel zabezpieczony hipoteką. Składając wniosek kredytowy, nie trzeba deklarować przeznaczenia pieniędzy. Dla banku nie ma znaczenia, czy klient kupi za nie samochód, pojedzie na wakacje, czy spłaci inne – droższe – kredyty.
Są też osoby, które pieniądze z pożyczki hipotecznej... inwestują. Oprocentowanie pożyczki wynosi bowiem 7–13,5 proc. (przy pożyczkach gotówkowych jest to zwykle 20 proc.), a średnio ok. 9 procent. Dla wprawnego inwestora osiągnięcie wyższej stopy zwrotu nie jest trudne.
W zależności od banku minimalna kwota pożyczki hipotecznej waha się obecnie od 10 do 80 tys. zł (kilku tysięcy złotych nie otrzymamy). Górnej granicy nie można łatwo określić – każdy bank indywidualnie wylicza zdolność kredytową klienta. Wpływają na nią nie tylko jego zarobki i kredyty, ale też trzymane w portfelu karty kredytowe, wielkość rodziny czy posiadany samochód. Maksymalna kwota kredytu – w zależności od banku – może się różnić nawet o 50 procent.
Ostatnim parametrem decydującym o wysokości kredytu jest wyrażana procentowo kwota kredytu w stosunku do wartości nieruchomości (LTV – loan to value). Średnio banki pożyczają sumy równe 70 proc. wartości mieszkania lub domu posiadanego przez kredytobiorcę. Rekordzistą jest DomBank, który deklaruje możliwość udzielenia kredytu z LTV równym 90 proc.
Klient banku, który stara się o pożyczkę hipoteczną (podobnie jest przy kredycie hipotecznym), musi skompletować dokumenty związane z nieruchomością (akt notarialny, odpis z księgi wieczystej, wycena) i przedstawić zaświadczenie o dochodach. Trzeba pamiętać, że przed przyznaniem kredytu bank analizuje informacje o kliencie i do podjęcia decyzji może upłynąć nawet miesiąc.