Spośród spółek chemicznych najlepsze wyniki w poprzednim kwartale wypracował Synthos. W Ciechu, Puławach i ZA Tarnów zyski spadły o 30 do 50 proc. Stratę wykażą Police.
W porównaniu z II kwartałem 2008 r. Synthos może pokazać za II kwartał tego roku zysk netto niższy o zaledwie 3,6 proc. Produkty Synthosu są wykorzystywane głównie w branży oponiarskiej oraz budowlanej. Analitycy Millennium DM oceniają, że mimo obniżenia marż na produkcji m.in. kauczuków w porównaniu z wysokimi poziomami w I kwartale, wciąż były one wysokie. Firma dodatkowo skorzystała na niskich cenach zakupu surowców jeszcze pod koniec I kwartału.
Michał Buczyński z Millennium DM w najnowszej rekomendacji dla firmy pisze jednak, że z obawą patrzy na II półrocze. W tym czasie rosnące ceny surowców zwiększą koszty, a ze względu na słabszy popyt spółka może mieć trudności z przerzuceniem całego wzrostu kosztów na odbiorców.
Znacznie większe spadki zysków zanotują najprawdopodobniej Ciech, ZA Tarnów i Puławy (dla tej ostatniej spółki II kwartał kończy rok obrotowy).
Kamil Kliszcz z DI BRE szacuje, że Ciech pokaże dobre wyniki operacyjne, dzięki m.in. wynikom segmentu sodowego, w którym powinny utrzymać się wysokie marże. Mimo że średnia prognoz dla spółki wskazuje, że na poziomie operacyjnym w II kwartale miała niemal 50 mln zł zysku, wynik netto wyniesie kilkanaście milionów złotych. Będzie to efekt m.in. ujemnego salda na działalności finansowej, które analityk DI BRE ocenia na ok. 30 mln zł.
W przypadku Puław wystąpi odwrotna sytuacja. Zysk netto w poprzednim kwartale powinien być wyższy niż operacyjny. Ostatni kwartał roku obrotowego firmy obciążą m.in. świadczenia pracownicze.
– Na poziomie EBIT uwzględniamy tradycyjne rezerwy na świadczenia pracownicze, które tym razem mogą być jednak istotnie wyższe niż w poprzednich latach i sięgnąć 18 milionów złotych – szacuje Kamil Kliszcz.
Wynik netto wzmocni jednak dodatnie saldo na działalności finansowej. Będzie to efekt m.in. zysków na wycenie transakcji zabezpieczających kurs walutowy.
Zabezpieczenia pomogą także Policom. Według Millennium DM firma borykała się ze spadkami wolumenów sprzedaży nawozów, ale zanotuje istotny zysk na wycenie instrumentów zabezpieczających przed ryzykiem kursowym ze względu na umocnienie złotego wobec euro i dolara. To ograniczy wysokość straty netto w II kwartale.
Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, uważa, że na GPW można znaleźć ciekawsze okazje inwestycyjne niż spółki z sektora chemicznego.
– W Puławach, Tarnowie i Policach rekordowe ceny nawozów to już przeszłość. Najbliższe kwartały nie będą dla spółek za specjalne. W Synthosie także nie będą raczej już tak dobre – mówi prezes Quercus TFI.
Duży wpływ na notowania Ciechu i Tarnowa będą miały plany Skarbu Państwa, który szuka chętnych na odpowiednio 36,7 proc. i 52,6 proc. akcji tych firm.