Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska powiedziała w piątek dziennikarzom, że są szanse na osiągnięcie porozumienia między UKE, TP oraz innymi operatorami w sprawie podziału Telekomunikacji Polskiej na część hurtową i detaliczną.

W siedzibie Urzędu odbyło się spotkanie z TP i innymi operatorami w sprawie planów podziału spółki i tzw. Karty Równoważności. Karta ta jest alternatywą TP dla podziału - zakłada m.in. traktowanie innych operatorów na równi z tą częścią TP, która dotyczy sprzedaży detalicznej, poprawę jakości usług hurtowych, monitoring usług oraz szkolenia pracowników TP.

Streżyńska podkreśliła, że podczas piątkowego spotkania strony osiągnęły porozumienie w 17 z 20 zaplanowanych tematów. "Jest szansa na osiągnięcie kompromisu (w sprawie podziału TP - red.)" - przyznała.

Dodała, że operatorzy telekomunikacyjni poprosili o dodatkowy tydzień na rozstrzygnięcie spornych kwestii. "Zgodziłam się na następne spotkanie 11 sierpnia" - powiedziała. Zaznaczyła, że jeżeli UKE, TP i inni operatorzy dojdą wtedy do porozumienia, to prace nad podziałem TP zostaną nieformalnie zawieszone. Prezes dodała, że formalnie może to nastąpić pod koniec września po tym, jak otrzyma wyniki audytu w TP dotyczącego dostępu do systemów informatycznych. Ma on się rozpocząć 24 sierpnia.

Po spotkaniu Telekomunikacji Polskiej z operatorami Streżyńska spotkała się z prezesem TP Maciejem Wituckim.

"Jestem zadowolony z postępów prac, ale na decyzję musimy jeszcze trochę poczekać. Już od prawie roku pracujemy nad alternatywą dla podziału. Długo przekonywaliśmy do tego Urząd Komunikacji Elektronicznej i konkurentów. Z dzisiejszego spotkania wynika, że konkurentów udało nam się właściwie przekonać" - powiedział PAP Witucki po tym spotkaniu.

Dodał, że Streżyńska oczekuje jeszcze na "doprecyzowanie kilku spraw" na spotkaniu, które odbędzie się 11 sierpnia. Powiedział też, że prezes UKE zapowiedziała, iż "prewencyjnie" będzie prowadzić konsultacje z operatorami nt. podziału TP. "To jest taka metoda motywowania Telekomunikacji Polskiej. Trochę szkoda, bo tworzy napięcie wokół tej sprawy" - zaznaczył.

Witucki powiedział także, że wcześniej wątpliwości UKE budziła "bardziej forma, niż treść" Karty Równoważności. "Kiedy te szczegóły zostały wytłumaczone, podejście się zmieniło" - zaznaczył.

Zdaniem TP Karta Równoważności ma przynieść efekty podobne do podziału, ale jej wprowadzenie ma być dla operatora mniej kosztowne. UKE chce podzielić TP, ponieważ - zdaniem Urzędu - zagwarantuje to konkurencyjność na rynku.

UKE uważa, że rynek może być konkurencyjny tylko wtedy, gdy wszyscy jego uczestnicy, nie wyłączając części detalicznej Grupy TP (np. PTK Centertel), będą korzystać z infrastruktury TP na tych samych warunkach, a to przełoży się na niższe ceny rozmów telefonicznych i internetu.

W grudniu 2008 r. prezes UKE Anna Streżyńska wszczęła postępowanie w sprawie podziału TP na część hurtową i detaliczną. Poinformowała też, że decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu roku. W takiej sytuacji podział TP dokonałby się w 2010 r.