Energa podnosi ceny dla odbiorców przemysłowych średnio o 6 proc. To pierwszy duży sprzedawca energii, który planuje kolejną podwyżkę w tym roku, ale raczej nie ostatnią.
Gdańska grupa energetyczna Energa, która obsługuje około 200 tys. klientów korporacyjnych, od września podnosi ceny energii.
- Powodem zmiany cennika jest sytuacja na rynku hurtowym. O ile w kwietniu na Towarowej Giełdzie Energii za 1 MWh trzeba było płacić 170 zł, o tyle obecnie cena ta przekracza 220 zł. Mimo 25-proc. wzrostu cen na rynku hurtowym nasze stawki wzrastają średnio jedynie o 6 proc. i w porównaniu z niektórymi innymi sprzedawcami w wielu taryfach pozostają nadal niższe - twierdzi Beata Ostrowska, rzecznik Energi.
Sprzedawcy, kupując energię na dany rok, zwykle nie kupują jej na 100 proc. przewidywanej sprzedaży, ale na mniej. W efekcie gdy ceny hurtowe w ciągu roku rosną, to sprzedawcy też podnoszą ceny detaliczne. W ślady Energi za miesiąc czy dwa pójdą zapewne kolejni sprzedawcy. Na przykład w Vattenfall Sales Poland decyzji o podwyżkach nie ma, ale analizy sytuacji trwają.
- Na razie trwają analizy. Ale to, co zrobiła Energa, odzwierciedla sytuację na rynku. Moim zdaniem jest duże prawdopodobieństwo, że w IV kwartale tego roku inni sprzedawcy też podniosą ceny energii dla przemysłu - mówi Grzegorz Lot, dyrektor ds. sprzedaży w Vattenfall Sales Poland i dodaje, że mimo wszystko oferty z gwarancją cen dla przemysłu firma utrzymuje.
Informacje o możliwych podwyżkach cen docierają też z innych firm, więc prawdopodobnie IV kwartał 2008 r. będzie okresem, trzeciej już w tym roku, powszechnej podwyżki cen energii dla przemysłu.
25 proc.
od kwietnia wzrosły hurtowe ceny energii na TGE