TFI w czerwcu powinny zanotować przewagę wpłat nad wypłatami. To już drugi miesiąc na plusie tej branży.
Wszystko wskazuje, na to, że towarzystwom również w czerwcu udało się utrzymać przewagę wpłat nad wypłatami. W maju, po raz pierwszy od 18 miesięcy, realne saldo (bez przesunięcia środków do TFI w ramach grup kapitałowych w listopadzie i grudniu) było dodatnie i wyniosło 100 mln zł. W największym na rynku TFI pod względem aktywów, Pioneer Pekao, klienci także w czerwcu znacznie chętniej kupowali, niż umarzali jednostki.
– Efektem jest widoczna przewaga nabyć nad umorzeniami. To trzeci miesiąc z rzędu z pozytywnym wynikiem sprzedaży naszych funduszy. Jeżeli chodzi o całą branżę, spodziewam się, że również zanotuje dodatnie saldo – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI.
Krzysztof Samotij, prezes BZ WBK AIB TFI, drugiej firmy na rynku, spodziewa się, że saldo wpłat i umorzeń w skali rynku będzie wyższe niż majowe. W samym TFI saldo także powinno być dodatnie, na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych, po tym jak w maju wyniosło 41,2 mln zł. Wśród największych na minusie może być PKO TFI.
– Najprawdopodobniej saldo wpłat i wypłat za czerwiec będzie ujemne, ale trend jest dodatni i w odniesieniu do maja, kiedy wyniósł minus 21,8 mln zł, liczba umorzeń znacznie się zmniejszy. W czerwcu klienci zdecydowanie wybierali fundusz akcji – mówi Łukasz Górnicki z PKO TFI.
W ING TFI na koniec ubiegłego tygodnia saldo wpłat i umorzeń było dodatnie i wyniosło 16 mln zł. Na niewielkim plusie czerwiec zamknie też Aviva Investors TFI (dawniej CU).
– Czerwiec to czwarty miesiąc, który Skarbiec TFI zamknie dodatnią sprzedażą netto, na poziomie kilkunastu milionów złotych – mówi Piotr Bieńkuński z zarządu Skarbiec AMH.



Dodatnie saldo zanotuje też KBC TFI, gdzie dużym zainteresowaniem cieszył się m.in. KBC Poland Jumper 1 FIZ, do którego TFI pozyskało ponad 100 mln zł. W całej branży przedstawiciele towarzystwa spodziewają się salda na poziomie podobnym jak w maju. W ostatnich dniach czerwca przewagę wpłat nad umorzeniami, ok. 30 mln zł, notowało BPH TFI. W maju dodatnie saldo wyniosło 20 mln zł.
– Cały rynek w czerwcu będzie wyglądał lepiej niż w maju i może osiągnąć saldo na poziomie ok. 160 mln zł – mówi Marcin Bednarek z zarządu BPH TFI.
Wśród mniejszych TFI, dysponujących aktywami w wysokości ok. 1 mld zł, czerwiec z kilkunastomilionowym, dodatnim saldem zakończy prawdopodobnie TFI Allianz. W okolicy zera miesiąc może zakończyć Noble Funds TFI, w którym w maju umorzenia lekko przeważyły nad zakupami. Na plusie będzie Quercus TFI.
Obserwując wielkości sald wpłat i wypłat w branży, widać, że są one mocno skorelowane z notowaniami na giełdzie. Zmiany salda podążają śladem indeksów. Majowe dodatnie saldo poprzedziły kilkumiesięczne silne wzrosty na GPW.
– Jeśli w dalszej części roku na giełdzie nie dojdzie do długiej i silnej korekty, nie powinniśmy mieć do czynienia z falą umorzeń, ale nie spodziewam się, że dodatnie saldo osiągnie znaczące wartości, na przykład miliarda złotych. Można liczyć raczej na kilkaset milionów złotych miesięcznie. W tym roku wygaśnie też wiele atrakcyjnie oprocentowanych lokat. Zobaczymy, co banki zaproponują tym klientom. Zakładam, że oprocentowanie nowych lokat będzie już niższe, a część pieniędzy może trafi do funduszy – mówi Marek Mikuć, wiceprezes TFI Allianz.
Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities, spodziewa się, że do końca roku saldo wpłat i wypłat w funduszach będzie oscylowało w okolicach zera.
– To oznacza zmiany rzędu plus minus 300 mln zł. Na korzyść funduszy działają pozytywne tendencje na giełdzie, ale wchodzimy w fazę spowolnienia gospodarczego. Polacy będą mniej przeznaczać na oszczędności i wydatki. To może ograniczyć skłonność do inwestowania w fundusze – mówi Tomasz Bursa.