Wiceminister finansów Ludwik Kotecki poinformował w środę, że kryzys spowodował zmiany w mapie drogowej przystąpienia Polski do strefy euro i trwają obecnie prace nad uaktualnieniem programu przyjęcia euro.

Pierwotnie rząd planował przystąpienie Polski do mechanizmu ERM2 w pierwszej połowie 2009 roku, zaś do strefy euro w roku 2012.

"Kryzys nie pozostanie bez wpływu na mapę drogową wejścia do strefy euro. W tej chwili trwają prace nad narodową strategią przyjęcia euro, która uaktualni mapę drogową" - powiedział w Senacie Kotecki.

W środę Komisja Europejska uznała, że do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc. i formalnie otworzyła wobec Polski procedurę nadmiernego deficytu. Unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia przyznał, że perspektywa przystąpienia Polski do strefy euro się oddala.

Przed zmianą lokalnej waluty na euro każdy kraj musi spełnić kryteria z Maastricht

Deficyt wyniósł 3,9 proc. PKB w 2008 roku, czyli powyżej dopuszczonej w Traktacie z Maastricht wartości referencyjnej 3 proc., będącej jednym z kryteriów wejścia do strefy euro. Według majowych prognoz gospodarczych, tegoroczny deficyt w Polsce ma wzrosnąć do 6,6 proc. PKB, a przyszłoroczny przekroczy 7 proc.

Przed zmianą lokalnej waluty na euro każdy kraj musi spełnić kryteria z Maastricht (konwergencji). Inflacja nie może być wyższa niż 1,5 pkt proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie inflacja była najniższa. Długoterminowe stopy procentowe nie mogą przekraczać więcej niż o 2 pkt proc. średniej stóp procentowych w 3 krajach UE o najniższej inflacji.

Ponadto dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. PKB, a deficyt budżetowy - 3 proc. PKB. Moment wejścia do strefy euro poprzedza uczestnictwo w mechanizmie ERM2, gdy przez dwa lata dana waluta jest już związana z euro, a jej kurs może się wahać w stosunku do euro tylko o plus/minus 15 proc. Zgodę na wejście do tego mechanizmu muszą wyrazić EBC oraz Komisja Europejska.