Według jednej z propozycji nowelizacji prawa energetycznego prezes URE będzie mógł nałożyć na firmy wytwarzające energię lub zajmujące się jej obrotem obowiązki chroniące odbiorcę końcowego.
Wśród pojawiających się ostatnio licznych propozycji nowelizacji ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz.U. z 1997 r. nr 54, poz. 348) na uwagę zasługuje zwłaszcza projekt przygotowany przez środowiska odbiorców energii elektrycznej.
Najdalej idącą zmianą ustawy – Prawo energetyczne jest propozycja dodania art. 48a, na podstawie którego prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) będzie mógł nałożyć na przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej lub jej obrotem, lub pozostające w strukturze przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo, posiadające siłę rynkową, która może zagrażać prawidłowemu funkcjonowaniu mechanizmów rynkowych określony w tym przepisie obowiązek. W ust. 3 omawianego artykułu zaproponowano następujące trzy obowiązki: nakaz sprzedaży określonej ilości energii elektrycznej lub wielkości mocy wytwórczych na warunkach określonych przez prezesa URE, zakaz stosowania cen wyższych niż określone przez prezesa URE oraz nakaz zastąpienia ceny sprzedaży energii elektrycznej ustalonej przez przedsiębiorstwo w taryfie niepodlegającej zatwierdzeniu w trybie art. 47 (czyli w warunkach uwolnienia cen) ceną określoną przez prezesa URE.
Wydając decyzję nakładającą określone w ust. 3 obowiązki, prezes URE nie działałby w sposób dowolny, lecz byłby obowiązany wziąć pod uwagę m.in. średni poziom cen oraz kosztów wytwarzania energii elektrycznej, rodzaj technologii stosowanej przez przedsiębiorstwo energetyczne przy wytwarzaniu energii elektrycznej, sytuację finansową przedsiębiorstwa oraz fakultatywnie mógłby zasięgnąć opinii ministra właściwego do spraw gospodarki. Decyzja taka byłaby opatrzona klauzulą natychmiastowej wykonalności, czyli podlegałaby wykonaniu przed upływem terminu do wniesienia odwołania. Ponadto prezes URE byłby uprawniony do sprawowania nadzoru nad wykonywaniem przez przedsiębiorstwo energetyczne nałożonych decyzją obowiązków oraz ich zmiany lub zniesienia w przypadku zmiany lub ustania okoliczności uzasadniających nałożenie obowiązków. Tak daleko idące uprawnienia organu regulacyjnego, mające na celu ochronę odbiorców końcowych, stanowiłyby wręcz rewolucyjną zmianę w obliczu aktualnego stanu prawnego.
Proponowane zmiany mają na celu przede wszystkim wzmocnienie pozycji prawnej i kompetencji prezesa URE oraz ochronę interesów odbiorców końcowych. Regulacje te są wyrazem tendencji do używania instrumentów administracyjnoprawnych w celu ochrony pewnych podmiotów na rynku, w tym przypadku odbiorców końcowych. Zawsze pozostaje pytanie o zakres sądowej kontroli tego typu administracyjnoprawnych ingerencji w rynek produktowy. Mechanizmy te muszą zapewniać skuteczną weryfikację podjętych rozstrzygnięć, aby wszelkiego rodzaju pomyłki lub nadinterpretacje stanu faktycznego szybko i bez nadmiernych kosztów zostały usunięte z porządku prawnego – szczególnie przy proponowanych rozwiązaniach, które za pomocą rygoru natychmiastowej wykonalności wywołują bezpośredni skutek materialnoprawny. Ostatnie nowelizacje ustawy – Prawo energetyczne dążyły w kierunku osłabienia pozycji prawnej organu regulacyjnego, więc pod tym względem przedstawione propozycje należy ocenić pozytywnie. Warunkiem ich skuteczności jest jednak zapewnienie faktycznej niezależności urzędowi prezesa URE. Do osiągnięcia takiego stanu rzeczy jest przywrócenie kadencyjności tego urzędu oraz przywrócenie zamkniętego katalogu przesłanek umożliwiających odwołanie danej osoby ze stanowiska prezesa URE.