Azbest, który zalega na budynkach w całej Polsce, musi zniknąć do 2032 roku. Usuwanie tego rakotwórczego materiału może być na wiele lat intratnym zajęciem dla specjalizujących się w tym firm.
W Polsce wciąż na usunięcie czeka ponad 14 mln ton azbestu. Eternit – czyli cementowo-azbestowe płyty faliste – zalega na dachach tysięcy domów w całej Polsce. Ponieważ ten materiał budowlany używany przez dziesięciolecia stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, w 2002 roku rząd przyjął Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski. Zgodnie z nim rakotwórcze produkty tego typu mają zostać zutylizowane do 2032 roku. Z biznesowego punktu widzenia jest to więc perspektywiczny rynek. Do tego bardzo wartościowy – Ministerstwo Gospodarki (MG) koszt realizacji programu w latach 2003–2032 oszacowało bowiem na ponad 48 mld zł. Sam rynek usług związanych z usuwaniem azbestu wart jest ok. 7 mld zł.

Rynek wciąż nie jest nasycony

W ciągu pięciu lat funkcjonowania Programu do składowisk materiałów niebezpiecznych skierowano jedynie 1 milion ton odpadów. W resorcie gospodarki przyznają, że tempo oczyszczania kraju z azbestu jest niewystarczające. Stąd MG zamierza zintensyfikować dotychczasowe prace w tym zakresie. Radzie Ministrów ma zostać przedłożony znowelizowany program na lata 2009–2032. To szansa dla wielu firm zajmujących się usuwaniem azbestu. Dotychczas bowiem przedsiębiorcy z branży narzekali na brak pracy i niskie stawki.
– Gdy wzrośnie zapotrzebowanie, może wzrosną też ceny – liczy Marek Michałowski, szef prac budowlanych w Budeko MM, spółce, która zamierza zająć się wkrótce także pracami związanymi z azbestem.
Na razie rynek usług tego typu nie jest jeszcze nasycony. Z danych znajdujących się w ogólnopolskiej bazie prowadzonej przez spółkę Ekofol II wynika, że tzw. usługami azbestowymi w Polsce zajmują się 262 firmy. 198 z nich posiada zezwolenia starosty powiatu lub prezydenta miasta na wytwarzanie odpadów niebezpiecznych, 179 – na transport takich materiałów niebezpiecznych.
Większość tych przedsiębiorstw to małe, zatrudniające najwyżej kilka osób firmy.

Najwięcej pracy na Mazowszu

Zanim wystąpimy o pozwolenie na prowadzenie nowej działalności, warto zastanowić się, gdzie chcemy prowadzić prace. Chodzi o obszar, na którym chcemy działać. Eksperci radzą wybrać te regiony Polski, w których azbestu jest najwięcej. Pod tym względem przodują woj. mazowieckie i lubelskie, gdzie w sumie zalega jeszcze 5 mln ton wyrobów zawierających azbest. Bardzo duże nagromadzenie takich materiałów jest także w Wielkopolsce oraz w woj. łódzkim i podlaskim (po ok. 1–2 mln ton w każdym z województw). W samym Poznaniu jest ponad 5 tys. ton elementów zawierających azbest (ok. 180 tys. mkw. pokryć dachowych i elewacji oraz 74 tys. m.b. cementowo-azbestowych rur). Prawie 11 tys. ton wyrobów zawierających azbest znajduje się wciąż na terenie Białegostoku, w Lublinie jest ich 3 tys. ton.



Nie każdy może usuwać azbest

Aby zawodowo zająć się usuwaniem azbestu, trzeba mieć odpowiednie uprawnienia. Decyzję taką wydaje starostwo powiatowe właściwe dla miejsca prac. Uzyskanie zezwolenia jest bezpłatne i trwa około miesiąca. Dobrze mieć takie zezwolenia co najmniej w kilku powiatach. Żeby to było możliwe, wcześniej trzeba zaliczyć obowiązkowe szkolenie BHP w zakresie pracy z materiałami azbestowymi. Kursy organizuje wiele firm szkoleniowych. Zajęcia trwają w sumie pięć, sześć godzin. Ich koszt to ok. 290 zł od osoby. Przeszkolić musimy wszystkich pracowników zajmujących się usuwaniem azbestu. Pamiętać należy też, by kurs odnawiać co dwa, trzy lata.
Pamiętajmy też o opracowaniu Planu gospodarki odpadami zawierającymi azbest. Jego zatwierdzenie będzie kosztować nas 500 zł.
Jeżeli chcemy zająć się też transportem odpadów niebezpiecznych, również musimy uzyskać stosowne zezwolenie na taką działalność. Wydaje je starosta właściwy ze względu na miejsce siedziby firmy. Według ekspertów warto poszerzyć ofertę naszej firmy o taką usługę, ponieważ prowadzenie takiej działalności daje dodatkowe możliwości przychodów z tytułu współpracy z przedsiębiorcami zajmującymi się usuwaniem azbestu, ale nieposiadającymi własnego transportu lub wymaganych pozwoleń.
Przy prowadzeniu działalności transportowej musimy dysponować świadectwem dopuszczenia pojazdu do przewozu drogowego towarów niebezpiecznych, zaświadczeniem ADR z przeszkolenia kierowcy oraz oznakowaniem auta zgodnym z umową ADR. Trzeba zadbać też o przystosowanie ciężarówki do przewozu materiałów zawierających azbest. Powinna one być każdorazowo dokładnie czyszczona, a jej skrzynia załadowcza musi być szczelnie zabezpieczona specjalną folią.
SPOSÓB USUWANIA AZBESTU
Aby uniemożliwić emisję azbestu do środowiska:
● przed demontażem elementy powinny być nawilżone wodą i utrzymywane w takim stanie przez cały czas pracy
● należy demontować całe elementy, bez ich uszkadzania
● należy stosować narzędzia ręczne lub wolnoobrotowe, wyposażone w instalacje odciągające powietrze
● warto prowadzić kontrolny monitoring powietrza
● codziennie trzeba zabezpieczyć zdemontowane odpady i magazynować w wyznaczonym do tego miejscu.