Budowa przez samorządy lokalnych szkieletowych sieci światłowodowych w kilku krajach Europy przyczyniła się do szybkiego rozwoju szerokopasmowego internetu. W Polsce efektów nie widać.
Samorządy lokalne odgrywają zasadniczą rolę w rozpowszechnianiu infrastruktury światłowodowej – twierdzi Gabrielle Gauthey, wiceprezes firmy Alcatel Lucent, była prezes ARCEP, francuskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego. Jej wystąpienie odtworzono w środę w Warszawie w czasie I spotkania Krajowego Forum Szerokopasmowego.
Przykładem roli samorządów może być Francja, kraje skandynawskie oraz Wielka Brytania, a także Grecja. Budowa sieci realizowana była m.in. na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego, a także z wykorzystaniem środków unijnych.
Lokalne szkieletowe sieci światłowodowe z jednej strony likwidują zagrożenie wykluczeniem cyfrowym na terenach, gdzie komercyjnym operatorom nie opłaca się inwestować, a z drugiej umożliwiają wzrost konkurencji (są dostępne dla operatorów chcących świadczyć dostępowe usługi detaliczne) i spadek cen. Zarządzaniem sieciami zajmują się wynajęte firmy telekomunikacyjne.
W Polsce realizowane są podobne projekty – internet dla pięciu województw ściany wschodniej czy projekty regionalnych sieci światłowodowych – ale ich efektów jeszcze nie widać i nadal nie ma pewności, że zakończą się powodzeniem.
Jak zauważa pani Gabrielle Gauthey, lokalne sieci szkieletowe tworzą podstawy do budowy nowoczesnych sieci telekomunikacyjnych.
– Lokalne samorządy nie powinny przejmować roli operatorów telekomunikacyjnych, ale muszą stać się ich partnerami w realizacji sieci nowej generacji – mówi.
Gabrielle Gauthey zwraca też uwagę, że w 27 krajach Unii Europejskiej aż 75 proc. aktywnych światłowodowych sieci dostępowych to tzw. sieci miejskie, które są administrowane przez przedsiębiorstwa komunalne lub inne przedsiębiorstwa użyteczności publicznej.