Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy Poczta Polska dotrzymuje terminów doręczania przesyłek.

Konrad Gruner z biura prasowego Urzędu powiedział, że UOKiK wszczął postępowanie w sprawie naruszenia interesów konsumentów po skargach od klientów poczty. Jeżeli okaże się, że Poczta Polska nie dotrzymuje terminów dostarczania przesyłek - wówczas UOKiK może na nią nałożyć karę finansową w wysokości do 10 procent ubiegłorocznych przychodów spółki.

Poczta: czy UOKiK ma kompetencje do zajmowania się tą sprawą?

Rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski nie jest przekonany, czy UOKiK jest właściwym organem do sprawdzania takich zagadnień i dlatego spółka zwróciła się do Urzędu z prośbą o ponowne sprawdzenie, czy posiada on kompetencje do zajmowania się sprawą.



Rzecznik przyznaje, że wśród pracowników poczty zdarzają się osoby niesolidne i nieuczciwe, ale jest ich niewiele. Jak podkreśla - w razie przyłapania pracownika na kradzieży musi on się liczyć z sankcjami dyscyplinarnymi i karnymi. Dla przykładu: dwa lata temu z pracy zwolniono dyscyplinarnie ponad 200 osób pracujących w sortowniach, a w ubiegłym roku o połowę mniej. Część spośród zwolnionych pracowników odpowiadała za kradzieże przesyłek.