Aby uniknąć niepotrzebnych strat przy dokonywaniu transakcji handlowych, trzeba pamiętać o odpowiednich zabezpieczeniach. Przykładowo w umowach kredytowych warto pamiętać o klauzulach zabezpieczających. Można też skorzystać z weksla czy hipoteki.
W warunkach gospodarki rynkowej i dużej konkurencji walka o klienta zasłania wielu przedsiębiorcom potrzebę zabezpieczenia się przed nieuczciwością trudno zdobytego klienta. Tymczasem jest to podstawowy warunek uniknięcia niepotrzebnych strat, które jednak mogą się przydarzyć. Negatywne doświadczenie wielu firm uczy, że podejmowanie czynności zabezpieczających jest po prostu niezbędne. W dodatku akcję tę najrozsądniej jest podjąć już w chwili rozpoczynania współpracy z nowym partnerem, nie czekając do chwili, gdy pojawią się problemy z wiarygodnością klienta.

Zastrzeżenia i podpisy

Jednym ze sposobów zabezpieczenia przy udzielaniu kredytu kupieckiego jest zastrzeżenie własności towaru do dnia zapłaty. Można je jednak zastosować wyłącznie wtedy, kiedy przedmiotem umowy jest sprzedaż towarów, bowiem nie można zastrzec własności usługi.
Taki zapis musi się znaleźć w treści zawieranej z klientem umowy handlowej, która zakłada sprzedaż przy udzieleniu kredytu kupieckiego. Klauzula zabezpieczająca może mieć następujące brzmienie: do czasu pełnej zapłaty za dostarczony odbiorcy towar dostawca pozostaje wyłącznym właścicielem tego towaru albo odbiorca stanie się właścicielem towaru dopiero po uiszczeniu całej ceny. Bez takiego zastrzeżenia w przypadku braku zapłaty ze strony klienta można od niego dochodzić wyłącznie zapłaty określonej kwoty.
Można również skorzystać z innych form zabezpieczenia transakcji handlowych, jakimi są weksel, hipoteka czy też notarialne poddanie się egzekucji do określonej kwoty.
Często spotykanym błędem jest brak sprawdzenia, czy dana osoba podpisująca zobowiązania posiada umocowanie do reprezentowania określonego przedsiębiorcy. Dlatego przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy należy upewnić się - poprzez sprawdzenie w odpowiednim rejestrze - czy osoba, która podpisuje z firmą umowę, jest do tego upoważniona. Brak takiego umocowania powoduje kłopot w odzyskaniu należności.

Skutki wadliwej umowy

Problem z dochodzeniem praw z umów związany jest również z tym, że szczególnie małe i średnie firmy zawierają wadliwe umowy albo co gorsza - w ogóle nie podpisują umów. Zawieranym umowom często daleko do doskonałości. Pojawiają się w nich mało precyzyjne sformułowania, których znaczenie znał tylko ich autor.
Brak konkretnych zapisów często powoduje, że trudno jest określić prawa i obowiązki stron danego kontraktu, co prowadzi do konfliktów pomiędzy stronami i braku realizacji podpisanej umowy.
Trzeba wiedzieć, że prawie 90 proc. umów zawieranych na naszym rynku to typowe umowy. Warto więc mieć pod ręką jakieś opracowanie zawierające wzory podstawowych umów. Pozwoli to uniknąć wielu niepotrzebnych problemów.

Ważne wykonanie

Gdy umowa jest już podpisana przez upoważnione osoby, istnieją określone zabezpieczenia, niezbędne jest dokładne wypełnienie jej warunków w sposób, którego nikt nie będzie mógł kwestionować. W przypadku nierzetelnego klienta łatwiejsze będzie wówczas odzyskanie należności.
Przede wszystkim do wykonania umowy powinny być upoważnione osoby wskazane w tej umowie. Trzeba unikać sytuacji, gdy ktoś niewskazany w umowie chce np. odebrać towar czy też wykonać usługę - chyba że posiada pełnomocnictwo od osób, które tę umowę podpisały. Nie powinno mieć miejsca wydawanie towaru przypadkowemu pracownikowi odbiorcy, który akurat znajduje się na terenie zakładu klienta. Częstym błędem ze strony wierzyciela jest to, że w wyniku telefonicznych ustaleń towar zostaje dostarczony w inne miejsce niż ustalono we wcześniej zawartej umowie. Może to spowodować, że firma nie dostanie zapłaty za towar, a co więcej klient może pozwać o odszkodowanie z tytułu niewłaściwego wykonania umowy.
Nie można się łudzić - nawet skrupulatne przestrzeganie tych wszystkich zasad nie uchroni przedsiębiorcy przed stratą w wyniku kontaktów z nieuczciwym kontrahentem. Może jednak ograniczyć negatywne skutki.
Ważne!
Nawet skrupulatne przestrzeganie wszystkich zabezpieczeń nie uchroni przedsiębiorcy przed stratą w wyniku kontaktów z nieuczciwym kontrahentem