Instytucje prowadzące pracownicze programy emerytalne spodziewają się, że przedsiębiorcy będą zawieszali opłacanie składek. Starają się wykazywać, że utworzenie PPE może być rekompensatą za obniżki płac.
Mimo kryzysu instytucje finansowe prowadzące pracownicze programy emerytalne nie spodziewają się, że pracodawcy będą likwidować programy, ale przygotowują się na zawieszanie opłacania składek. Skalę tego zjawiska będzie jednak zmniejszał fakt, że adresatem programów są głównie większe, bardziej stabilne firmy.
- Swoją ofertę kierujemy do pracodawców, którzy nie są podatni na obecne zjawiska gospodarcze. Są przecież branże, gdzie płace nadal rosną - mówi Przemysław Gawlak, kierownik wydziału PPE w TU Allianz Życie.
Spodziewa się, że w niektórych programach składka będzie zawieszana.
- Dziś nie widać, aby kryzys powodował decyzje pracodawców o zaprzestaniu finansowania składki podstawowej dla pracowników ani likwidacji programu - mówi Anna Kwiatkowska, dyrektor w PZU Życie.
Jej firma zarządza 521 PPE, w 2008 roku przybyło 11 programów, a zamknięto osiem. Z zawieszenia składek skorzystało sześciu pracodawców, jeden ograniczył wysokość składki. W 2008 roku składkę podstawową podniosło pięciu pracodawców.
- Zakładając, że sytuacja gospodarcza nie ulegnie znaczącemu pogorszeniu, oczekujemy, że w tym roku nie będzie wzrostu rezygnacji z PPE. Spodziewamy się jednak zwiększonego korzystania z opcji zawieszenia składki - mówi Anna Kwiatkowska.
Do korzystania z tej opcji może przyczynić się rozesłanie do pracodawców przez Komisję Nadzoru Finansowego informacji o możliwości zawieszenia PPE.
- Być może skłoni to niektórych do podjęcia takiej decyzji - mówi Agnieszka Łukawska, dyrektor w Legg Mason TFI.
Żeby zrekompensować mniejsze przychody, instytucje organizujące PPE będą w tym roku przekonywać, że można zrekompensować pracownikom obniżki pensji zwiększeniem wpłat na PPE lub założeniem programu.
Agnieszka Łukawska wyjaśnia, że możliwa jest sytuacja, kiedy suma kosztów pracodawcy, który zdecyduje się na taki wariant łączony (obniżka pensji i wprowadzenie PPE), będzie niższa niż samo obniżenie pensji.
- Choć pracownik dostanie mniej na rękę, zostanie to zrekompensowane składką do PPE - mówi Agnieszka Łukawska.
CO TO JEST PRACOWNICZY PROGRAM EMERYTALNY
To element tzw. III filaru emerytalnego, czyli grupowa forma oszczędzania na emeryturę z preferencjami podatkowymi. Z punktu widzenia pracownika bonusem jest zwolnienie opłacanych przez pracodawcę kwot ze składek na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Dla pracodawcy wszystkie koszty związane z prowadzeniem programu są kosztem uzyskania przychodu. Maksymalna wysokość składki podstawowej to 7 proc. wynagrodzenia. Składka dodatkowa w 2009 roku, opłacana przez pracownika, to prawie 14,37 tys. zł. Składki dodatkowe nie są zwolnione ze składek na ubezpieczenia społeczne.