Do końca 2012 roku będzie można w Polsce stosować pasze zawierające genetycznie modyfikowane organizmy (GMO) - zdecydował dziś Sejm.

Obecnie można używać tych pasz, ale tylko do 12 sierpnia. Bez zmiany przepisów od tego dnia rolnicy nie mogliby karmić zwierząt paszami z dodatkiem GMO.

W maju rząd zaproponował, by takie pasze można było stosować do końca 2011 roku. Posłowie sejmowej komisji rolnictwa przyjęli poprawkę, by ten okres przedłużyć o rok.

Przepis o zakazie stosowania GMO w paszach wprowadziła ustawa uchwalona w 2006 r., ale jej stosowanie mija 12 sierpnia tego roku.

Ustawa o paszach z 2006 r. narusza prawo unijne, zakazując stosowania pasz genetycznie modyfikowanych

Zwolennicy GMO podnoszą, że po wprowadzeniu zakazu koszty produkcji rolnej znacznie wzrosną - pasze modyfikowane są tańsze od tradycyjnych. Według nich, bardziej opłacałoby się wtedy sprowadzać żywność z zagranicy - również z innych krajów UE, gdzie będą niższe koszty produkcji i niższa cena żywności.

Przeciwnicy GMO chcą, by Polska była wolna od organizmów genetycznie modyfikowanych. Podkreślają, że nie wiadomo, jaki wpływ mają one na środowisko i organizm człowieka. Wskazują, że jest popyt na czystą od GMO żywność i gdyby nasz kraj był strefą wolną od takich organizmów, polscy rolnicy mogliby na tym zarobić.

Uchwalona w 2006 roku ustawa o paszach narusza prawo unijne, zakazując stosowania pasz genetycznie modyfikowanych. Z unijnej dyrektywy z 2001 roku wynika, że państwa członkowskie UE nie mogą zakazywać, ograniczać i utrudniać wprowadzenia do obrotu GMO, jeśli takie rośliny zostały dopuszczone do obrotu na szczeblu unijnym. Poszczególne kraje mogą jednak tymczasowo ograniczyć lub zakazać ich stosowania.