Symulacje w świecie finansów zawsze są w stanie pokazać i udowodnić wszystko. Różnią się jednak dość drastycznie od realnego życia.
Jak w szybki sposób zarobić milion? Wystarczy zainwestować dziesięć milionów. To dość stare powiedzenie pokazuje, że aby zarobić znaczącą kwotę, dużym ułatwieniem będzie posiadanie już wcześniej odpowiedniego kapitału.
Niestety wielu potencjalnych inwestorów, zanim zrozumie tę prostą zasadę, łudzi się mirażami zarobienia miliona, choćby dzięki systematycznemu oszczędzaniu 100 zł miesięcznie.
Podobnym mirażem są opowieści o przejściu na wcześniejszą emeryturę dzięki systematycznym wpłatom.
We wczorajszej Gazecie Prawnej Jarosław Sadowski z firmy Expander próbował przekonać, że wystarczy odkładać co miesiąc 337 zł, by po 20 latach i średniej rocznej stopie zwrotu 10 proc. spokojnie przejść na emeryturę.
Symulacje w świecie finansów zawsze są w stanie pokazać i udowodnić wszystko. Różnią się jednak dość drastycznie od realnego życia.
Przyjmijmy jednak, że znajdziemy inwestycję, która systematycznie rok w rok da nam owe 10 proc. Generalnie jest to dość trudne, chyba że inflacja jest na wysokim poziomie i z samych obligacji mamy wysokie odsetki - niestety realne (czyli po uwzględnieniu inflacji) stopy zwrotu będą i tak bardzo niskie.
Jeśli już mamy te 10 proc. co roku, oznacza to tyle, że przy założonej wpłacie 337 zł miesięcznie, po dwudziestu latach zgromadzimy ok. 245 tys. złotych. Przyjmijmy, że świadomy młody człowiek zaczął odkładać w wieku 25 lat, czyli mniej więcej w czasie, gdy rozpoczął pracę. Czyli w wieku 45 lat ma owe 245 tys. zł do dyspozycji. Uwzględniając inflację może się okazać, że nasze oszczędności mają wartość o połowę niższą. Ale przyjmijmy, że faktycznie zostaje nam 245 tys. zł w wieku 45 lat.
Pytanie do Czytelników - kto się odważy rzucić szefowi rezygnację z uśmiechem na twarzy. Albo zamknie prowadzone przedsiębiorstwo?
Taką drobnostkę, jak fakt posiadania rodziny, tego typu symulację upraszczają do bólu. Jak również fakt, że wiele osób po przejściu na emeryturę w ciągu kilku następnych lat wpada w depresję, gdyż czują się niepotrzebne, brak w ich życiu sensu. A niestety kwota zgromadzona w symulacji z pewnością nie pozwala na swobodne życie, wyjazdy do ciepłych krajów i jakieś hobby.
Przestańmy więc żyć złudzeniami i zapomnijmy o łatwych sposobach na miliony czy emeryturę.