KNF rozważa zmiany w nadzorze nad funduszami inwestycyjnymi zamkniętymi emitującymi niepubliczne certyfikaty.
Są trzy podstawowe rodzaje funduszy inwestycyjnych: otwarte (FIO), specjalistyczne otwarte (SFIO) i zamknięte (FIZ). Do detalicznych inwestorów kierowane są FIO i SFIO. Z kolei FIZ są funduszami emitującymi certyfikaty inwestycyjne, które mogą być publiczne albo niepubliczne. Mają możliwość kształtowania bardziej elastycznej polityki inwestycyjnej, są uprawnione m.in. do inwestowania w nieruchomości, mogą być tworzone jako fundusze private equity czy sekurytyzacyjne. Fundusze z niepublicznymi certyfikatami są zazwyczaj tworzone na zamówienie konkretnych zamożnych inwestorów i do nich adresowane.
Nadzór wykonywany przez KNF nad funduszami inwestycyjnymi jest nakierowany na ochronę uczestników. Dokonujemy szczegółowej analizy wniosku o zezwolenie na wykonywanie działalności przez TFI (spółkę zarządzającą funduszami) pod względem finansowego, organizacyjnego i kadrowego przygotowania wnioskodawcy, analizujemy wnioski o utworzenie funduszy inwestycyjnych, w szczególności statut i prospekt funduszu, sprawdzamy, czy nie zawierają zapisów i konstrukcji niezgodnych z prawem lub godzących w interesy uczestników. KNF występuje w roli obrońcy interesów posiadaczy tytułów uczestnictwa.
Taki model nadzoru nie jest adekwatny do FIZ emitujących niepubliczne certyfikaty oferowane prywatnym inwestorom, na których zamówienie i dla których fundusz został przygotowany. Taki inwestor jest profesjonalistą i nie wymaga dodatkowej ochrony ze strony nadzorcy. Zdarza się, iż KNF, realizując swoje ustawowe zadania, w toku postępowania licencyjnego koryguje zapisy statutu funduszu w sposób zgodny z ogólnie przyjętym interesem uczestników, co jednakże rozmija się z wolą inwestora.
Dlatego w KNF rozpoczęły się konsultacje z rynkiem i prace nad nowelizacją przepisów. Zmiana polegałaby na tym, że nie trzeba byłoby starać się o zgodę KNF na utworzenie niepublicznego FIZ. Nadzór otrzymywałby jedynie informację o powstaniu takiego podmiotu oraz jego okresowe sprawozdania finansowe. KNF nie zatwierdzałby statutu, pozostawiając swobodę przy ustalaniu polityki inwestycyjnej, opłat, zmiany strategii. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem do przepisów nowego typu spółki zarządzającej, która specjalizowałaby się wyłącznie w funduszach na miarę. Pozwoliłoby to na zaangażowanie większych środków KNF do rozpatrywania wniosków funduszy otwartych skierowanych do inwestorów, którzy często nie mają wiedzy na temat rynku finansowego. W przypadku takich funduszy troska o ochronę inwestorów jest uzasadniona. Można by też wzmocnić nadzór nad spółkami zarządzającymi.
Po przyjęciu zmiany przez ustawodawcę tworzenie funduszy zamkniętych wiązałoby się z mniejszymi kosztami, a produkt lepiej odpowiadałby oczekiwaniom inwestorów.