Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o paszach. Nowe przepisy przesuwają termin wejścia w życie zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych.

Chodzi także o organizmy genetycznie zmodyfikowane, przeznaczone do użytku paszowego.

"Zakaz będzie obowiązywać od 1 stycznia 2012 r., a nie od 12 sierpnia 2008 r. Jednocześnie zaproponowano uchylenie z dniem 31 grudnia 2011 r. zezwoleń na wprowadzanie do obrotu na terytorium Polski produktów GMO będących paszami genetycznie zmodyfikowanymi lub organizmami genetycznie zmodyfikowanymi przeznaczonymi na pasze" - poinformowało w poniedziałkowym komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.

CIR podało, że zmiana ustawy jest konsekwencją kwestionowania przez Komisję Europejską zgodności obowiązujących dotychczas przepisów z prawem wspólnotowym. Jest to konieczne, aby uniknąć pozwu przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

W Polsce ponad 90 proc. pasz stosowanych przez producentów zawiera składniki modyfikowane genetycznie

"Projekt nowelizacji ma zapobiec deficytowi pasz w Polsce, spowodowanemu niemożnością zamiany pasz genetycznie modyfikowanych na inne substytuty pochodzenia krajowego. Niedobór pasz skutkowałoby wzrostem kosztów produkcji i spadkiem konkurencyjności polskich producentów na rynku międzynarodowym. Pośrednim efektem utrzymania zakazu byłby także wzrost cen produktów pochodzenia zwierzęcego. Odroczenie zakazu umożliwi rozwój produkcji krajowych zamienników" - czytamy w komunikacie.

W kwietniu organizacje producentów drobiu, mięsa oraz pasz poprosiły marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o pilne rozpatrzenie przez parlament noweli ustawy o paszach. List do marszałka podpisały cztery organizacje: Izba Zbożowo-Paszowa, Krajowa Rada Drobiarstwa, Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS oraz Polski Związek Producentów Pasz.

Autorzy listu wyjaśnili, że w Polsce ponad 90 proc. pasz stosowanych przez producentów zawiera składniki modyfikowane genetycznie.

Wejście w życie przepisów zakazujących stosowania pasz GMO spowoduje, że produkcja mięsa w naszym kraju będzie znacznie droższa. Polscy producenci staną przed groźbą upadłości, a do naszych sklepów trafi mięso z zagranicy - droższe od krajowego, choć pochodzące także od zwierząt skarmianych paszą z GMO - uważają producenci.

Projekt zmiany ustawy przygotowany przez resort rolnictwa, nie jest rozwiązaniem satysfakcjonującym polskich producentów

Organizacje zwracały uwagę, że ustawowy zakaz stosowania pasz genetycznie modyfikowanych jest sprzeczny z prawem unijnym. W przypadku utrzymania zakazu, Komisja Europejska prawdopodobnie skieruje pozew przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Trybunał zaś przyzna rację Komisji i nakaże Polsce uchylenie kontrowersyjnego przepisu.

Niewykonanie przez Polskę tego wyroku będzie skutkować nałożeniem ryczałtu, wynoszącego co najmniej 3,6 mln euro i tzw. kary okresowej wynoszącej od 4,3 tys. do 260 tys. euro za każdy dzień zwłoki w dostosowaniu prawa do wymogów unijnych.

Według autorów listu, projekt zmiany ustawy przygotowany przez resort rolnictwa, który przesuwa termin obowiązywania zakazu do końca grudnia 2011 r., nie jest rozwiązaniem satysfakcjonującym polskich producentów i dalej nie będzie zgodny z unijnym prawem, ale jest wynikiem kompromisu.