Telekomunikacja Polska (TP SA) od 15 kwietnia obniży ceny połączeń ze swojej sieci stacjonarnej do sieci mobilnych dla swoich klientów biznesowych i dzięki temu uniknie kary, którą zagroził jej regulator rynku, wynika z poniedziałkowych wypowiedzi prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) Anny Streżyńskiej.

"Rozmowy (UKE z TP SA) trwały do późnych godzin piątkowych, ostatecznie zawarliśmy kompromis na 15 kwietnia" - powiedziała Streżyńska w rozmowie z TVN CNBC Biznes. W piątek przed południem UKE na swoich stronach poinformował, że TP SA powinna obniżyć opłaty od 1 kwietnia. Zaznaczono, że jeśli w tym terminie TP SA nie obniży cen, to urząd może nałożyć na spółkę kary.

Streżyńska dodała, że 15 kwietnia jest "ogromnym przesunięciem na korzyść klientów" w stosunku do daty proponowanej pierwotnie przez operatora. Obniżka jest konsekwencją obniżenia stawek MTR (czyli opłaty za połączenie do sieci mobilnej - mobile termination rate).