Prezes Fed Jerome Powell powiedział w czwartek w telewizji NBC, że USA "mogą już być w recesji", a to, kiedy gospodarka odzyska dynamikę, będzie zależało od tego jak szybko uda się opanować pandemię koronawirusa.

"Nie jesteśmy ekspertami od pandemii. Powinniśmy raczej słuchać ekspertów. Dr Fauci powiedział, że to wirus będzie nam dyktował harmonogram, i dla mnie brzmi to słusznie" - oznajmił Powell, cytując szefa krajowego instytutu alergii i chorób zakaźnych Anthony'ego Fauciego.

Jak komentuje Reuters, wypowiedź Powella to bardzo nietypowa deklaracja przedstawiciela banku centralnego USA, w której przyznaje on, że gospodarkę można już uznać za wchodzącą w recesję, choć nie ma jeszcze danych, które by to potwierdziły.

"Wiemy, że aktywność gospodarcza najprawdopodobniej znacząco spadnie w drugim kwartale i sądzę, że wielu ekspertów - i ja również - oczekuje, iż poprawi się ona w drugiej połowie roku" - dodał Powell.

Fed uruchomił już program skupowania obligacji (luzowanie ilościowe - QE), które pozwoli wpuścić w obieg gospodarczy zastrzyk pieniędzy, a także obniżył stopy procentowe, aby ułatwić zaciąganie kredytów.

Kroki podjęte przez Fed mają wesprzeć gospodarkę i pomóc przedsiębiorstwom w zachowaniu płynności, a zatem nie dopuścić też do masowych zwolnień.

Jednak liczba wniosków o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych wzrosła w minionym tygodniu do 3,28 mln, co świadczy o tym, że Amerykanie tracą pracę wcześniej niż zakładali to eksperci.

Większość ekonomistów, do których zwrócił się Reuters, prognozowała, że będzie to milion, choć zdarzali się analitycy zakładający, że pracę straciły 4 mln osób.