Z końcem marca instytucje finansowe, które działają w Polsce na zasadzie jednolitego paszportu, a mają siedzibę w Wielkiej Brytanii, mogą utracić prawo do świadczenia usług – przestrzega Komisja Nadzoru Finansowego.
Z końcem marca instytucje finansowe, które działają w Polsce na zasadzie jednolitego paszportu, a mają siedzibę w Wielkiej Brytanii, mogą utracić prawo do świadczenia usług – przestrzega Komisja Nadzoru Finansowego.
„KNF informuje, że w przypadku bezumownego brexitu podmioty z Wielkiej Brytanii działające na rynku finansowym będą miały status podmiotów z kraju trzeciego. Będą one mogły prowadzić działalność na terytorium Polski dopiero po przejściu stosownego postępowania przed Komisją Nadzoru Finansowego” – podał nadzór w opublikowanym we wtorek komunikacie. Przestrzegł też, że nowa sytuacja oznacza wzrost ryzyka wyłudzeń czy przedstawiania fałszywych ofert handlowych.
Na Wielką Brytanię przypada najwięcej notyfikacji działalności transgranicznej w Polsce. Jest ich ok. 80. Działalność transgraniczna polega na oferowaniu produktów finansowych bez posiadania placówek w kraju goszczącym. W Polsce są również trzy oddziały banków z siedzibą w Wielkiej Brytanii. JPMorgan i UBS to banki inwestycyjne, obsługujące dużych klientów. Ale FCE Bank działa też na rynku detalicznym – kredytuje zakupy samochodów marki Ford. FCE Bank nie odpowiedział na nasze pytanie o model funkcjonowania po wyjściu Londynu z UE. Przygotowując się na taką ewentualność, koncern Forda utworzył w 2018 r. bank w Niemczech. Nie ma informacji o rozpoczęciu przez niego działalności w Polsce.
Brytyjską licencję instytucji pieniądza elektronicznego ma posiadający w Polsce ponad ćwierć miliona klientów Revolut. Niedawno informował o uzyskaniu licencji bankowej na Litwie. Na jej notyfikowanie w naszym kraju trzeba jednak czasu. „Nie wiadomo, jak rozstrzygną się negocjacje w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dlatego pracujemy normalnie i mamy gotowy plan działania na każdy z możliwych scenariuszy, również tzw. twardy brexit” – informuje biuro prasowe Revolutu.
Opuszczenie UE przez Wielką Brytanię może stwarzać problem także dla polskich instytucji, które są obecne albo chciałyby działać na Wyspach. Biuro w Londynie ma Bank Pekao. – Działalność naszego przedstawicielstwa w Londynie będziemy rozwijać w zależności od potrzeb naszych klientów. Na tym etapie monitorujemy jego działalność i nie wykluczamy żadnych opcji w przyszłości – mówi Marta Wałdoch, rzeczniczka Pekao.
Brexit to również utrudnienie dla Sławomira Lachowskiego, jednego z bardziej znanych krajowych finansistów, który pracuje nad uruchomieniem międzynarodowego banku pod nazwą Golden Sand. Lachowski wystąpił o licencję w Gibraltarze, który jako brytyjskie terytorium zależne również opuści UE.
– Żeby zbudować bank paneuropejski, trzeba mieć paszport europejski, który umożliwia działalność transgraniczną. Zamierzam pozyskać licencję w jednym z krajów strefy euro – deklaruje twórca Golden Sand Banku.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama