Warta wprowadziła nowe pakiety ubezpieczeń komunikacyjnych. Do ich sprzedaży chce odzyskać dealerów samochodowych.
Dopóki auto jest serwisowane, to w przypadku szkody likwidowanej z OC komunikacyjnego będziemy honorować koszty naprawy w autoryzowanych warsztatach bez względu na wiek auta - mówi Krzysztof Kudelski, prezes Warty.
To nowość, bo do tej pory poszkodowani naprawiający auto, na które wygasła gwarancja, korzystając z polisy Warty mieli z tym problemy. Towarzystwo proponowało wyłącznie tańsze części i stosowało stawki za roboczogodzinę tańszych warsztatów nieautoryzowanych.
- Liczymy na poprawę relacji z warsztatami naprawczymi i dealerami aut - nie ukrywa Krzysztof Kudelski.

Warta liczy na bogatych klientów

Firma potrzebuje tej zmiany, bo ma zamiar pozyskiwać klientów najbogatszych, kupujących nowe samochody, o wartości powyżej 70 tys. zł. Chce im zaoferować polisę AC w wersji Komfort. Klientów ma przyciągnąć szerszy zakres takiej polisy, m.in. gwarantowany zwrot wartości fakturowej auta (dla nowych aut) lub wartości określonej na polisie (dla starszych). Firma ma też wypłacać odszkodowania, nawet w przypadku braku ważnych badań technicznych - co jest ewenementem na naszym rynku w ofertach dla klientów indywidualnych. Firma wpadła też na pomysł, jak zagwarantować sobie kontynuację takiej polisy przez trzy lata. Do AC można dokupić tzw. GAP, czyli gwarancję wypłaty wartości fakturowej auta w przypadku jego kradzieży lub zupełnego zniszczenia w ciągu trzech lat od zakupu. Posiadacze polis Komfort będą też specjalnie traktowani przy wypadku.
- Chcemy, żeby przeciętny czas likwidacji szkody w ich wypadku był o połowę krótszy od standardowego, który wynosi około 30 dni - mówi Krzysztof Kudelski.
Nowością jest też stosowanie w wariantach Komfort i Standard formuły odpowiedzialności all risk, czyli od wszystkich ryzyk, które nie są wyraźnie wyłączone w polisie.

Polisa dla starych aut

Firma uderza też w segment 7 mln posiadaczy starszych aut. Chce im zaoferować minicasco, o połowę tańsze od zwykłego AC, ale dające też ograniczoną ochronę. Polisa zadziała tylko w przypadku kradzieży auta, jego zupełnego zniszczenia po wypadku (gdy koszty naprawy przekraczają 70 proc. wartości auta). Mniejsze szkody będą pokrywane tylko, jeśli są efektem działań żywiołów, np. gradobicia czy powodzi. To druga, po PZU, taka oferta, która pojawiła się na rynku w ostatnim czasie.
Wszystkich bezpiecznie jeżdżących klientów firma chce przyciągnąć obietnicą, że nie stracą zniżek po pierwszej szkodzie. To jednak opcja dla tych, którzy mają polisę w Warcie dłużej niż dwa lata. Zmiany w ofercie mają pozwolić Warcie osiągnąć przynajmniej 8 proc., a w optymistycznym wariancie 10 proc. wzrostu przypisu składki ogółem. W 2007 roku firma traciła udział w rynku, bo wzrost wyniósł 6,2 proc. przy średniej rynkowej 11 proc.
TRZY RODZAJE POLIS AC W WARCIE
• Minicasco - pojazdy w wieku 7-10 lat, o wartości do 20 tys. zł - cena 50 proc. niższa od standardowego AC
• Casco Standard - pojazdy od 3 do 10 lat, o wartości 20-70 tys. zł
• Casco Komfort - pojazdy nowe, do 7-8 lat, o wartości 70 tys. zł i więcej - cena 30 proc. wyższa od standardowego AC.