Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po raz kolejny zwrócił uwagę, że system promowania DasCoina może być piramidą finansową.
CL Singapore Pte. Ltd. z siedzibą w Singapurze zajmuje się wprowadzeniem na rynek kryptowaluty DasCoin oraz propaguje sieć niezależnych przedstawicieli, którzy zarabiają na podstawie planu wynagrodzeń NetLeaders. – Korzyści są uzależnione od wprowadzenia nowych konsumentów do systemu, nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał. – Korzyści można uzyskać nawet wówczas, gdy polecany nie kupi licencji, ale zarejestruje się jako kolejny przedstawiciel, aby namawiać innych klientów i uczestników systemu. Im więcej osób zwerbuje, tym większy zysk osiągnie spółka – wypłaty bonusów stanowią jedynie ułamek przychodów, pozostałą część zachowuje przedsiębiorca – dodaje.
Taki system sugeruje, że mamy do czynienia z piramidą finansową. Jedynie udaje ona, że inwestuje, a do działania potrzebuje ciągłego napływu nowych członków. Jak wskazuje Marek Niechciał, w czerwcu 2017 r. UOKIK złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego sam wszczął w październiku tego roku postępowanie przeciwko CL Singapore. Może ono skutkować nałożeniem na przedsiębiorcę kary w wysokości do 10 proc. jego obrotu.
Urząd zainteresował się DasCoinem po publikacjach DGP.