27-proc. wzrost zysku netto, do 14,7 mln zł, i 9-proc. wzrost przychodów, do 316 mln zł, planuje w tym roku Polfa Warszawa.
W ubiegłym roku przychody i zyski spółki (odpowiednio 290 mln zł i 11,6 mln zł) były na poziomie z 2006 roku. Zysk netto po raz pierwszy od kilku lat nie spadł. W 2003 roku wynosił 38 mln zł. Według zarządu jedną z przyczyn spadku zysku były koszty związane z dostosowywaniem dokumentacji do wymogów Unii Europejskiej.
- To kosztowało kilkadziesiąt milionów złotych - mówi Maciej Głowacki, prezes spółki.
Firma w ostatnich latach drastycznie ograniczała inwestycje. W 2006 roku wydała na nie 9,7 mln zł, w 2007 roku 5 mln, a w tym planuje skok inwestycji do 31,6 mln zł.
Spółka działa w pewnym zawieszeniu: jest częścią należącego do państwa Polskiego Holdingu Farmaceutycznego, teoretycznie obowiązuje dotychczasowa strategia rządu dla przemysłu farmaceutycznego, ale z informacji docierających do spółki wynika, że będzie zmieniana. Firma ma być prywatyzowana, ale nie wiadomo kiedy i w jaki sposób.
Spółka jest zlokalizowana w centrum Warszawy na atrakcyjnej działce (4 ha). Zarząd przyznaje, że ma w długoterminowych planach przeniesienie produkcji poza centrum i sprzedaż działki, która może być warta kilkadziesiąt milionów euro.