Z najnowszego raportu przygotowanego we współpracy z ekspertami z Henley Business School z Londynu wynika, że nasza kadra jest najbardziej przedsiębiorcza i dynamiczna. Ma też najlepsze podejście do klienta.

Według raportu firmy TARGET przygotowanego we współpracy z Heleny Business School w Londynie, największymi zaletami polskich menedżerów jest dynamika, pracowitość i przedsiębiorczość.

Polacy wygrali ku zaskoczeniu wszystkich. Jako faworytów rankingu wymieniano bowiem od samego początku Węgrów i Czechów.

– Polacy są bardzo elastyczni w rozwiązywaniu bieżących problemów. Chcą inwestować w siebie, oraz bardzo ciężko pracują – ocenili eksperci.

W badaniach wzięło udział w sumie ponad pięć tysięcy menedżerów z sześciu krajów: Bułgarii, Czech, Polski, Rumunii, Słowacji oraz Węgrzech.

Menedżerowie na eksport

Główne pytanie ankiety brzmiało: czy menedżerowie z Europy Środkowo-Wschodniej mogą konkurować ze swoimi zachodnimi kolegami?
W przypadku Polski odpowiedź była twierdząca. Nasz biznes został oceniony jako najmniej skorumpowany, ponadto, odznaczający się najlepszym w regionie podejściem do klienta.

Również polscy eksperci nie mają wątpliwości że wymieniane cechy polskiego biznesu, to w pewnym sensie nasze cechy narodowe.

– Rzutkość, ekspansywność, umiejętność improwizacji, szybkość w podejmowaniu decyzji, takimi przymiotami cieszy się wielu polskich menedżerów. Są to cechy bardzo cenione i potrzebne w biznesie – potwierdza prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny, oraz dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej.

Witold Orłowski zauważa, że takie połączenie cech zwiększa znacznie szansę na zrobienie kariery:

– Nasi menedżerowie to młode wilki. Napędza ich ambicja i sukces – zauważa profesor.



Z raportu wynika niezbicie, że w Polsce dokonał się duży postęp w dziedzinie zarządzania. Jeden z francuskich ekspertów raportu twierdzi nawet, że polscy menedżerowie w pełni dorównują już zachodnim.

Cezary Kaźmierczak Partner MMT Managment też uważa, że Polacy już dawno nie mają się czego wstydzić:

– W połowie lat 90-tych zachwycaliśmy się każdym menedżerem, byle by pochodził z Zachodu, po tych 20. latach sporo nauczyliśmy się i nie powinniśmy mieć kompleksów – mówi Cezary Kaźmierczak, ale dodaje też, że jednego, czego nam brakuje, to doświadczenie.

Z kolei Arkadiusz Protas z Bussines Center Club dodaje:

– 20 lat wolnego rynku, to bardzo mało, mimo to Polacy bardzo szybko nadrobili zaległości, skończyli dobre szkoły, wielu zrobiło studia MBA zagranicą, także wyszlifowali język angielski.

Koledzy z zachodnich państw mają za to większe doświadczenie. Dzisiaj to najistotniejsza przewaga nad Polakami – ocenia Arkadiusz Protas.

Słabe strony kadry

Z raportu wynika również, że polscy managerowie wprawdzie są chwaleni za to, że chętnie się uczą i przyswajają sprawdzone z Zachodu rozwiązania, to jednak brakuje im umiejętności dalekosiężnego planowania. Słabym punktem jest również niechęć do innowacyjnych rozwiązań, oraz przyjmowania na siebie dużej odpowiedzialności.

– Jeżeli zaprezentujemy polskiemu menedżerowi nowy pomysł, albo nowy sposób na wykonanie jakiegoś zadania, pierwszą rzeczą jaką zrobi, będzie znalezienie dziesięciu powodów, aby nic nie zmieniać – zaznacza ekspert, uczestnik badań z Danii. Z tą opinią nie zgadza się jednak Arkadiusz Protas z BCC.

– Dla naszej kadry w pewnym sensie wszystko jest nowe, dlatego innowacje postrzegane są jako niepotrzebne ryzyko, a to jest racjonalna postawa. Zdecydowanie plus, a nie minus – uważa biznesmen.

Kolejną, wyraźnie podkreślaną przez respondentów, wadą polskich menedżerów, szczególnie tych bardziej doświadczonych i dojrzałych, był autokratyczny styl zarządzania, oraz tendencja do nadmiernej gradacji stosunków z podwładnymi.

W oczywisty sposób stoi to na przeszkodzie przynoszącej większe profity pracy zespołowej oraz kreatywności. Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum Adama Smitha gwałtownie jednak temu zaprzecza.

– Taka ocena oznacza jedno: Polacy to indywidualiści i tacy są przede wszystkim potrzebni w biznesie. Nie uchylają się od odpowiedzialności i bardzo ciężko pracują na swój sukces. Pokazało to już niejedno unijne badanie – przypomina Robert Gwiazdowski.