Premier Donald Tusk popełnił "duży, polityczny błąd" zapowiadając podczas lutowej debaty sejmowej decyzje w sprawie emisji euroobligacji przez rządy państw strefy euro - ocenił we wtorek były marszałek Sejmu, poseł niezrzeszony Ludwik Dorn.

Poinformował, że w związku z wypowiedzią premiera, złożył w miniony piątek u marszałka Sejmu projekt uchwały stwierdzający nierzetelność przedstawionej przez Tuska informacji.

W połowie lutego br. w Sejmie odbyła się debata nad informacją rządu w sprawie działań zabezpieczających gospodarkę i obywateli przed skutkami kryzysu. Premier poinformował wówczas, że w najbliższym czasie będą zapadały decyzje o emisji europejskich papierów dłużnych, które - jak zaznaczył - "wszyscy chcą kupować".

"Premier popełnił duży polityczny błąd, decydując się na tak nierzetelną wypowiedź w tak ważnej sprawie,(...) która miałaby dla naszej sytuacji finansowej dramatyczne konsekwencje, zwłaszcza jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeb pożyczkowych" - powiedział Dorn podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Podkreślił, że wypowiedź premiera o emisji w ciągu kilku dni euroobligacji została w następnych dniach zdementowana przez wszystkie ośrodki i instytucje w tym m.in. przez niemieckie MSZ i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

"Premier mówił jasno, że decyzja ta nastąpi: dziś, jutro, pojutrze. Taka dramatyczna wypowiedź premiera Tuska mogła być potraktowana jako zapowiedź" - zaznaczył Dorn.

"To byłoby pożądane. Dobrze by było, aby premier zastanowił się nad sobą i nad tym, co w takich sprawach mówić"

W jego ocenie, premier wystąpił przeciwko niepisanej zasadzie, że "w sprawach o znaczeniu kluczowym i strategicznym nie wolno nadużywać języka".

"Okazuje się, że dla celów gry politycznej związanej z wyborami do PE, premier polskiego rządu może podawać w sprawie krytycznych i egzystencjalnych dla polskie gospodarki informację nierzetelną opartą na przesłankach niesłychanie słabych, wątpliwych i całkowicie nieprawdziwych" - podkreślił Dorn.

Zdaniem b. marszałka, wypowiedź premiera powinna spotkać się z reakcją Sejmu poprzez przyjęcie uchwały. "To byłoby pożądane. Dobrze by było, aby premier zastanowił się nad sobą i nad tym, co w takich sprawach mówić" - dodał Dorn.