Banki wstrzymują się z obniżaniem oprocentowania kredytów. Tłumaczą to pogarszającą się sytuacją kredytobiorców i rosnącym ryzykiem niespłacenia kredytów.
Od początku roku RPP już dwukrotnie zdecydowała się na cięcie stóp. W efekcie główne stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego spadły o 1 punkt procentowy. Niestety, na razie efektu niższych stóp nie odczuwają klienci banków. W pierwszych dwóch miesiącach tylko nieliczne banki zdecydowały się na nieznaczne obniżenie swoich stawek. Potaniały głównie te kredyty, których oprocentowanie jest automatycznie powiązane ze stawkami rynkowymi (np. kredyty hipoteczne) lub stopami NBP (pożyczki gotówkowe).
- Od ubiegłego tygodnia w PKO BP obowiązują nowe, obniżone stawki oprocentowania pożyczki gotówkowej dla pożyczkobiorców niebędących klientami banku oraz dla kredytu odnawialnego. Oprocentowanie spadło odpowiednio o 0,75 pkt proc. i 0,25 pkt proc. - mówi Izabela Świderek-Kowalczyk, rzecznik PKO BP.
- Klienci Pekao posiadający kredyty hipoteczne już teraz odczuwają ostatnie obniżki stóp procentowych przez RPP. Szczególnie, że bank aktualizuje co miesiąc stawkę 3-miesięcznego wskaźnika WIBOR, o którą oparte jest oprocentowanie. A w porównaniu z lutym w marcu stopa 3-miesięcznego WIBOR-u spadła w Pekao o prawie 1 pkt proc. - mówi Wioletta Rodzach z Pekao.
Oprocentowanie większości kredytów nie spadło.
- Fakt, że oprocentowanie kredytów w bankach komercyjnych nie podąża śladem obniżek stóp procentowych NBP wynika przede wszystkim z tego, że rosną marże kredytowe. Banki w warunkach pogarszającego się otoczenia makroekonomicznego chcą sobie w ten sposób zrekompensować wyższe ryzyko kredytowe, związane ze słabnącą kondycją ekonomiczną klientów - tłumaczy Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK. Zwraca on też uwagę, że na ogół banki reagują na decyzje RPP z dużym, nawet kilkumiesięcznym opóźnieniem. Przynajmniej jeśli chodzi o obniżanie oprocentowania kredytów. W przypadku ruchu stóp w drugą stronę nie mają takich skrupułów i zwykle dość szybko reagują na podwyżki oprocentowania w NBP.
Wzrost marż, nawet w przypadku kredytów hipotecznych powiązanych z WIBOR-em, szczególnie mocno było widać w styczniu. Kiedy 28 stycznia RPP obniżyła stopy procentowe do 4,25 proc., WIBOR wynosił 4,86 proc., czyli spadł w porównaniu z grudniem.
- Tymczasem średnie oprocentowanie kredytów wzrosło do 8,49 proc. Od końca listopada średnie oprocentowanie kredytów spadło więc jedynie o 0,52 pkt proc. WIBOR spadł od 21 listopada do 25 lutego o 1,96 pkt proc. - wylicza Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander.