Amerykański finansista George Soros oświadczył, że dla uporania się z obecnym kryzysem niezbędny jest globalny plan ratunkowy, który uchroniłby między innymi Europę Wschodnią przed załamaniem gospodarczym pod ciężarem długów.

"Potrzebujemy właściwie globalnego planu ratunkowego. Bowiem kraje na peryferiach, jak na przykład Europa Wschodnia, dotkliwie cierpią z powodu kryzysu finansowego. Zobowiązania mogą je przygnieść. Często nie wiedzą, jak mają to sfinansować" - powiedział Soros w wywiadzie dla piątkowego wydania austriackiego dziennika "Der Standard".

Jak zaznaczył, koordynacja globalnego programu to zadanie przede wszystkim Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ale w odniesieniu do Europy Wschodniej pierwszoplanowa rola przypada Unii Europejskiej. UE powinna też poprzeć forsowany przez MFW pomysł podzielenia się przez wszystkie kraje pulą ujawnionych długów, "bowiem jeśli tego nie uczyni, euro może nie przetrwać obecnego kryzysu".

"Kryzys okazał się jeszcze poważniejszy, ja sam się tego nie spodziewałem. (...) Spodziewałem się, że kryzys doprowadzi nas na krawędź przepaści, ale nie poza nią. Pomaszerowaliśmy dalej. System finansowy właściwie się załamał. Teraz jest utrzymywany sztucznie przy życiu. Rozmiary (kryzysu) są o wiele gorsze niż oczekiwano" - powiedział Soros.