Kryzysowa sytuacja ekonomiczna na świecie ma wpływ na planowane w Polsce inwestycje. W tym okresie szczególnie warto starać się o dotacje unijne.
Prawie codziennie czytamy o inwestorach, którzy zrezygnowali z przeprowadzenia inwestycji, ograniczyli jej zakres lub odsunęli w czasie moment jej realizacji. Czy oznacza to, że fundusze unijne na wspieranie inwestycji w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka nie zostaną w pełni wykorzystane?
Niedługo rozpoczną się kolejne rundy aplikacyjne do Działań 4.4 i 4.5. W zakresie Działania 4.4 z jednej strony będzie mniej podmiotów zainteresowanych wsparciem ze względu na zmiany ich planów inwestycyjnych. Z drugiej, determinacja w pozyskaniu funduszy może być większa, gdyż fundusze unijne są trzecią - za kredytami bankowymi i kapitałem własnym - najpopularniejszą formą pozyskiwania kapitału w Polsce.
Dwa pierwsze źródła finansowania będą zapewne w tej chwili znacznie ograniczone. Prognozy wzrostu gospodarczego w Polsce w 2009 roku zakładają bowiem zamrożenie rynku kredytów inwestycyjnych, a i inwestorzy mniej chętnie będą podejmować ryzyko nowych inwestycji finansowanych ze środków własnych. Z tej perspektywy najbezpieczniej i najatrakcyjniej wyglądają zatem fundusze unijne.
Determinacja inwestorów może zaowocować sytuacją, w której z jednej strony wnioski będą bardziej dopracowane, żeby zmaksymalizować szanse na zdobycie funduszy. Z drugiej zaś strony, może się zdarzyć tak, że inwestorzy będą składać wnioski, myśląc, że może się uda, co może skutkować większą liczbą wniosków, dla których osiągnięcie wymaganego minimum punktowego będzie dużym wyzwaniem. Mniejsza konkurencja w ramach Działania 4.4 może doprowadzić do tego, że w czasach kryzysu będzie łatwiej o uzyskanie dotacji.
Co do Działania 4.5 można przewidywać, że efektem wdrażanych obecnie na świecie planów restrukturyzacyjnych, zmierzających do zmniejszenia kosztów operacyjnych działalności, będzie zwiększenie inwestycji typu shared service center w Polsce. Można więc zakładać wzrost liczby wniosków o dofinansowanie centrów usługowych. Tu konkurencja może być znacznie silniejsza niż do tej pory, ale warto podkreślić, że jest to działanie, z którego korzystają głównie podmioty z kapitałem zagranicznym, podczas gdy zdecydowana większość beneficjentów Działania 4.4 to podmioty rodzime.
Zgodnie z założeniami polityki antykryzysowej, w 2009 roku jest planowane uruchomienie większych, niż pierwotnie zakładano, środków finansowych, zatem najbliższe miesiące mogą być bardzo dobrym momentem dla tych polskich przedsiębiorstw, które zdecydują się na przeprowadzenie innowacyjnych inwestycji sfinansowanych ze środków funduszy strukturalnych UE.
DGP