Projekt ustawy o zasadach wspierania nowych inwestycji opracowany przez ministra rozwoju i finansów przewiduje rozszerzenie możliwości korzystania przez firmy z przywilejów (głównie podatkowych), które dotąd były dostępne wyłącznie dla podmiotów działających w specjalnych strefach ekonomicznych. Po zmianach z ułatwień będzie można skorzystać praktycznie na terenie całego kraju. Pozwoli to uniknąć długotrwałej i uciążliwej procedury zmiany granic SSE i rozszerzyć obszary, na których możliwe jest uzyskanie wsparcia dla nowych inwestycji. Jedynym czynnikiem, który będzie determinował możliwość skorzystania z ułatwień, będzie przeznaczenie terenu.
Tam, gdzie firmy upatrują szansę na łatwiejsze inwestowanie, rolnicy dostrzegają zagrożenie swoich interesów. Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych rozszerzenie stref ekonomicznych doprowadzi do niekontrolowanego przejmowania gruntów rolnych.
– Zwłaszcza w sytuacji braku planów zagospodarowania przestrzennego, co ma miejsce na ogromnej większości obszarów wiejskich – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR. Jego zdaniem konieczne jest wzmocnienie mechanizmów ochrony gruntów rolnych w sytuacji, gdy podmiot gospodarczy będzie chciał korzystać z rozwiązań prawno-podatkowych dla stref ekonomicznych.
– Aktualne regulacje ułatwiające inwestycje na terenie SSE nie chronią gruntów rolnych, zwłaszcza najwyższych klas bonitacyjnych. Rozszerzenie stref ekonomicznych pogorszy pozycję rolników w związku z nowym sąsiedztwem. Już teraz na skutek inwestycji na terenach wiejskich rolnicy mają problemy w prowadzeniu działalności na przykład na skutek hałasu czy uciążliwości zapachowej – dodaje Szmulewicz.
Dlatego samorząd rolniczy zawnioskował do premier Beaty Szydło o wprowadzenie zmian (głównie do ustawy o planowaniu przestrzennym), które obligowałyby gminy do wprowadzania zapisów gwarantujących rolnikom prowadzącym gospodarstwa prawo pierwokupu ziemi rolnej.
Jak podkreśla prezes KRIR, takie rozwiązania stosuje się m.in. w Austrii lub w Niemczech.
– Brak takich mechanizmów u nas powoduje asymetrię prawną na niekorzyść rolników w zderzeniu z inwestorami. Objęcie całego kraju SSE spotęguje to zjawisko i może doprowadzić wręcz do likwidacji wielu gospodarstw lub do istotnego ograniczenia możliwości prowadzenia działalności rolniczej i to bez możliwości uzyskania odszkodowań lub rekompensat – wskazuje Wiktor Szmulewicz.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach