Pod koniec października prezydent Andrzej Duda zabierze przedstawicieli dziesięciu młodych krajowych firm w podróż do Finlandii. Cel: pomoc w zaprezentowaniu się zagranicznym inwestorom i znalezieniu finansowania na rozwój.
Firmy są finalistami konkursu „Start-upy w Pałacu”, wybranymi spośród kilkudziesięciu podmiotów, które się zgłosiły. Konkurs jest organizowany przez Kancelarię Prezydenta od dwóch lat we współpracy z fundacją Startup Poland.
Kluczową częścią „Start-upów w Pałacu” są 4-minutowe prezentacje, które finałowa dziesiątka przygotowuje pod okiem specjalisty od budowy wizerunku i komunikacji. Można ich wysłuchać podczas finału całego przedsięwzięcia, który odbywa się w Pałacu Prezydenckim. Wystąpieniom przysłuchują się zaproszeni przedstawiciele funduszy inwestycyjnych – zarówno krajowych, jak i zagranicznych. W gronie tych drugich znalazły się podmioty utworzone przez takich tuzów jak Intel, Orange czy Deutsche Telekom.
Finał konkursu miał miejsce w środę. Po zakończeniu prezentacji młodzi przedsiębiorcy mieli też okazję porozmawiać z przedstawicielami funduszy. – Chcielibyśmy przyjrzeć się dokładnie przynajmniej jednej z tych firm – mówił DGP przedstawiciel jednego z inwestorów. Taka deklaracja jest wstępem do długotrwałych rozmów, w których fundusz analizuje model biznesowy młodej firmy oraz perspektywy rynkowe, jakie ma jej produkt.
Takie spotkania branża organizuje na co dzień, a oprócz tego fundusze inwestycyjne same aktywnie poszukują start-upów, w których mogłyby ulokować pieniądze. Jaką wartość dodaną jest w stanie zapewnić jeszcze jedna tego typu impreza, tyle że organizowana pod auspicjami Pałacu Prezydenckiego? – Udział w takim przedsięwzięciu dodaje wiarygodności – mówi Paweł Sieczkiewicz, współzałożyciel i prezes Telemedi.co, start-upu oferującego usługi telemedyczne. Dodaje, że istotne są też paszporty, czyli zaproszenia na zagraniczną podróż z prezydentem.
Firmy biorące udział w finale tegorocznej edycji miały bardzo zróżnicowany profil – od wspomaganej komputerowo rehabilitacji osób z zaburzeniami ze spektrum autystycznego, przez rozwiązania z dziedziny elektromobilności, po inżynierię materiałową. W tym gronie znalazła się także firma Nanoceramics – spółka założona przez naukowców z Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu, która chce komercjalizować komponenty elektroniczne oparte na nowatorskim materiale – kompozycie żelaza oraz azotku boru.