KE rozpoczęła we wtorek ocenę kandydatur krajów UE, które chcą, aby to w nich po Brexicie swe siedziby miały dwie mieszczące się obecnie w Londynie unijne agencje: Europejska Agencja ds. Leków i Europejski Urząd Nadzoru Bankowego. Kandydatem jest też Warszawa.

W poniedziałek o północy minął ostateczny termin składania wniosków dotyczących dwóch unijnych agencji. Rada UE otrzymała od państw Unii 27 propozycji dotyczących 23 miast, które chciałyby, żeby agencje po Brexicie przeniosły się właśnie do nich. 19 ofert dotyczy Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA), a osiem - Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EUNB). Warszawa jest zainteresowana przyjęciem obu agencji.

Oprócz Warszawy przyjęciem EMA są zainteresowane także: Amsterdam (Holandia), Ateny (Grecja), Barcelona (Hiszpania), Bonn (Niemcy), Bratysława (Słowacja), Bruksela (Belgia), Bukareszt (Rumunia), Kopenhaga (Dania), Dublin (Irlandia), Helsinki (Finlandia), Lille (Francja), Mediolan (Włochy), Porto (Portugalia), Sofia (Bułgaria), Sztokholm (Szwecja), Wiedeń (Austria), Zagrzeb (Chorwacja); zgłoszenie nadeszło też z Malty.

Agencję odpowiadającą za nadzór bankowy chciałyby gościć z kolei, oprócz Warszawy: Bruksela (Belgia), Dublin (Irlandia), Frankfurt (Niemcy), Paryż (Francja), Praga (Republika Czeska), Luksemburg (Luksemburg) i Wiedeń (Austria).

Teraz oceną kandydatur zajmie się KE, która przedstawi ją 30 września. "Komisja Europejska oceni obiektywnie wszystkie oferty na podstawie kryteriów określonych przez przewodniczącego Komisji Jean-Claude'a Junckera oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i zatwierdzonych przez szefów państw lub rządów +27+ na szczycie europejskim w dniu 22 czerwca 2017 roku" - poinformowała we wtorek na konferencji rzeczniczka KE Mina Andreewa.

Do oceny zgłoszeń państwa członkowskie ustaliły sześć kryteriów. Są to: infrastruktura biurowa, dostępność lokalizacji, szkoły dla dzieci pracowników, dostęp do rynku pracy i opieki zdrowotnej dla rodzin pracowników, zapewnienie ciągłości działania oraz równomierne rozmieszczenie ogółu agencji w całej UE.

Ocenę KE na październikowym spotkaniu przedyskutują unijni ministrowie ds. europejskich. Ostateczną decyzję w sprawie przeniesienia agencji podejmą oni w listopadzie w głosowaniu. Pod głosowanie zostaną poddane wszystkie oferty, chyba że wcześniej zostaną wycofane przez zgłaszające je państwa. Głosowanie będzie tajne, każdy z 27 ministrów będzie dysponować tą samą liczbą głosów, a w razie potrzeby zostaną zorganizowane dodatkowe rundy.

EMA odpowiada za ochronę zdrowia ludzi i zwierząt poprzez ocenę produktów leczniczych. Ocenia wnioski o europejskie pozwolenie na dopuszczenie do sprzedaży leków. To największa unijna instytucja w Londynie, która zatrudnia 900 osób. Jest atrakcyjna dla unijnych stolic, gdyż jej roczny budżet wynosi 322 mln euro i jest odwiedzana przez 36 tys. ekspertów rocznie, którzy przyjeżdżają pracować nad oceną leków.

Z kolei Europejski Urząd Nadzoru Bankowego został założony w 2011 roku i ma w swojej londyńskiej siedzibie 160 pracowników. Zajmuje się wdrażaniem przepisów regulujących i nadzorujących działalność sektora bankowego we wszystkich krajach UE. Celem agencji jest stworzenie skutecznego i stabilnego jednolitego rynku produktów bankowych w UE. Agencja jest częścią powstałego w 2011 roku Europejskiego Systemu Nadzoru Finansowego.

Zmiana lokalizacji agencji jest bezpośrednią konsekwencją decyzji Wielkiej Brytanii o wystąpieniu z UE z czerwca 2016 roku. Ta kwestia nie jest objęta negocjacjami w sprawie Brexitu, lecz jest uzgadniana wyłącznie przez pozostałe 27 państw członkowskich UE.