Ropa naftowa sporo tanieje w poniedziałek na rynkach paliw z powodu obaw, że popyt na surowiec będzie spadać szybciej niż jego dostawy - podają maklerzy.

Obniżenie produkcji ropy przez kraje OPEC wydaje się nie mieć większego wpływu na sytuację na rynkach, bo choć surowca ma być mniej, to będzie też niższe zapotrzebowanie na ropę.

Baryłka lekkiej ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku w dostawach na luty w handlu elektronicznym w poniedziałek rano czasu europejskiego tanieje o 2,7 proc. do 39,73 USD.

Analitycy Deutsche Banku oceniają, że zużycie ropy spadnie w tym roku o 1 mln b/d.

Tymczasem w USA zapasy ropy rosły w ciągu 13 z ostatnich 15 tygodni, bo gospodarka mocno spowolniła.

W ubiegłym tygodniu ropa w USA staniała o 12 proc.