Prezydent Lech Kaczyński podpisał w środę tzw. specustawę stoczniową, która przewiduje sprzedaż stoczni Gdynia i Szczecin w otwartym, nieograniczonym przetargu - poinformował szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki.

Kownacki w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że zaraz po podpisaniu, dokument został przekazany kancelarii premiera, do ogłoszenia drukiem.

"Ustawa nie daje pewności, że stocznie będą nadal istniały. To nie jest tak, że muszą zniknąć, czy też, że w ogóle nie mogą być tam produkowane statki, ale pewności nie ma" - zaznaczył. "Na pewno nie była to łatwa decyzja, ale ponieważ taki jest efekt rozmów związków zawodowych z rządem, taka jest też wola załogi, by zakończyć ten spór - dlatego prezydent ustawę podpisał" - tłumaczył Kownacki.

Na swym ostatnim przed Świętami posiedzeniu Sejm przyjął senackie poprawki do ustawy o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla polskiego przemysłu stoczniowego doprecyzowują przepisy.

Ustawa obejmuje programem ochronnym stoczniowców zatrudnionych w stoczni Gdynia i Szczecin do 31 października 2008 roku

Ustawa nie gwarantuje produkcji statków w sprzedanych stoczniach, choć - jak przekonywali w Sejmie przedstawiciele rządu, jest w niej szereg propozycji, które mają zagwarantować możliwość kontynuowania produkcji stoczniowej.

Ustawa zakłada, że sprzedaż majątku stoczni musi mieć charakter bezwarunkowy a ogłoszenie o przetargu nie może zawierać ograniczeń, na rzecz jakich podmiotów aktywa stoczni mogą być zbywane.

Ustawa obejmuje programem ochronnym stoczniowców zatrudnionych w stoczni Gdynia i Szczecin do 31 października 2008 roku. Gwarantuje on wypłatę odszkodowań od 20 tys. zł do 60 tys. zł w zależności od stażu pracy w stoczniach. Odszkodowania te są wolne od podatku dochodowego od osób fizycznych.



W uzgodnieniu z KE szef resortu skarbu ma powołać tzw. obserwatora, monitorującego zmiany zachodzące w stoczniach

Sprzedaż majątku stoczni powinna być zakończona do 31 maja 2009 r., jeżeli Komisja Europejska nie uzna potrzeby przedłużenia tego terminu a sama sprzedaż aktywów stoczni będzie mogła być poprzedzona umową dzierżawy, zawartą przez zarządcę kompensacji, jeżeli przemawiają za tym względy ekonomiczne. Dzierżawa nie będzie mogła jednak dotyczyć całego majątku stoczni, tylko jego części.

Zgodnie z ustawą, postępowanie w sprawie sprzedaży majątku stoczni wszczyna prezes Agencji Rozwoju Przemysłu, realizuje je zarządca kompensacji, a nadzoruje minister skarbu. W uzgodnieniu z KE szef resortu skarbu ma powołać tzw. obserwatora (osobę z uprawnieniami syndyka), monitorującego zmiany zachodzące w stoczniach.

Tworzenie specjalnej ustawy jest związane z decyzją Komisji Europejskiej

Ustawa określa zasady zaspokojenia roszczeń wierzycieli stoczni. W pierwszej kolejności mają być spłacani wierzyciele posiadający zabezpieczenia na majątku stoczni, a w dalszej będą spłacane zaległe podatki.

, która uznała, że pomoc udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie jest nielegalna i dała polskiemu rządowi czas do 6 czerwca 2009 roku na wyprzedaż ich majątku. Ma to pozwolić na kontynuowanie ich działalności i zachowanie miejsc pracy.

Ustawa wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.