Senat zgłosił w piątek 26 poprawek do budżetu na 2009 rok. W trzygodzinnych głosowaniach 220 poprawek senatorowie odrzucili, jedna została wycofana przez wnioskodawcę.

Za przyjęciem uchwały było 56 senatorów, 36 było przeciwnych, jeden wstrzymał się od głosu.

Przeszły poprawki zaproponowane wcześniej przez senacką Komisję Gospodarki Narodowej. Wśród nich najpoważniejszą zmianą jest przeznaczenie środków na funkcjonowanie powołanych w połowie listopada Generalnej i Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska. Niemal 50 mln zł na te instytucje przesunięto z budżetów wojewodów i środków resortu środowiska.

Mimo zgłoszenia i poparcia przez komisję nie przeszły dwie poprawki - zwiększająca o 4 mln zł budżet IPN kosztem Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz przeznaczająca 2,5 mln zł z resortu sprawiedliwości na specjalną rezerwę dla utworzenia 150 etatów kuratorów zawodowych.

Spośród prawie 230 poprawek zgłaszanych przez senatorów zaakceptowano jedynie 6. Wśród nich zmniejszenie o 406 etatów zatrudnienia w służbie cywilnej i zwiększenie o tyle samo liczby etatów w Służbie Celnej - kwota przesunięcia to prawie 17 mln zł. 5 mln zł trafi też do Państwowej Inspekcji Pracy zamiast na rezerwę celową na program ograniczania przestępczości.

1,5 mln złotych z ogólnej puli na ochronę zabytków senatorowie przeznaczyli na konkretny cel - dalszy remont monasteru w Supraślu. Senat zaakceptował też poprawkę przesuwającą 4,5 mln zł w ramach budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ze środków na renty i emerytury na profilaktykę wypadkową.

Przepadły w głosowaniach m.in. poprawki Stanisława Bisztygi (PO), by o 50 mln zł zmniejszyć rezerwę na wydatki budżetowe Rady Ministrów i przeznaczyć te środki na dopłaty do ulgowych przejazdów dla studentów.

Nie będzie też dodatkowych 100 mln zł na wsparcie odnawialnych źródeł energii, ani przesunięcia 310 mln zł na wydatki dla kombatantów i osób represjonowanych.

Nie uzyskały poparcia wnioski o przekazanie po 50 mln zł na budowę II linii metra w Warszawie i na Szpital Południowy w Warszawie.

Większość odrzuconych poprawek przegłosowana była stosunkiem głosów 37 (senatorowie PiS) do 59 (PO).

Poprawki przyjęte przez Senat trafią ponownie do Sejmu. Najbliższe posiedzenie planowane jest już po Nowym Roku.