Rząd chce przywrócić Szczecin, Pomorze Szczecińskie, Pomorze Zachodnie polskiej gospodarce - powiedział w poniedziałek w Szczecinie wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki. Dodał, że przemysł stoczniowy to "kolebka polskości".

"Krok po kroku przybliżamy się do tej wizji realizacji polskiego przemysłu stoczniowego, jako jednego z kół napędowych, jednej z lokomotyw polskiego rozwoju gospodarczego. Dla mnie zawsze przemysł stoczniowy był oczywiście zarówno taką nie tylko historyczną, symboliczną kolebką polskości, walki o Polskę, o lepsza Polskę, ale również później, w czasach transformacji, w czasach III Rzeczpospolitej, stał się też niestety symbolem utraconych szans" - powiedział Morawiecki w Stoczni Szczecińskiej na konferencji prasowej dotyczącej polskiego przemysłu stoczniowego.

Jak podkreślił Morawiecki, polski rząd chce "na powrót przywrócić Szczecin, Pomorze Szczecińskie, Zachodnie Pomorze - polskiej gospodarce".

"Chcemy przywrócić z powrotem ten potencjał 770 km linii brzegowej, linii morskiej. Chcemy spowodować, żeby on znowu świadczył o sile polskiej gospodarki" - zaznaczył wicepremier.

Przemysł stoczniowy będzie uosabiać nowoczesne elementy rozwoju

Przemysł stoczniowy i firmy branży stoczniowej będą uosabiać nowoczesne elementy naszego rozwoju gospodarczego jeszcze w tej kadencji - mówił w poniedziałek w Szczecinie wicepremier Mateusz Morawiecki.

"To właśnie przecież przemysł stoczniowy, firmy przemysłu stoczniowego będą uosabiać te nowoczesne elementy naszego rozwoju gospodarczego" - powiedział Morawiecki w Stoczni Szczecińskiej na konferencji prasowej dotyczącej polskiego przemysłu stoczniowego.

Jego zdaniem w przemyśle stoczniowym jak w soczewce skupia się kilka filarów Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju: reindustrializacja, powrót do wysoko zaawansowanych technologii, do innowacyjnych firm, ale również do rozwoju zrównoważonego i do ekspansji eksportowej.

"Niech wreszcie też minie ten czas, kiedy polscy chłopcy wyjeżdżali do stoczni duńskich, norweskich czy niemieckich. Moim wielkim marzeniem jest to, żeby - poprzez odbudowę przemysłu stoczniowego, której milowy krok - wierzę - robimy właśnie dzisiaj - stamtąd nie tylko wracali polscy chłopcy (...) do swoich domów, ale również, żebyśmy byli takim rozsadnikiem myśli technologicznej, technicznej przemysłu stoczniowego. A w końcu - żeby stamtąd też przyjeżdżali do nas inżynierowie, technicy, stoczniowcy i żeby była to taka wizytówka polskiej gospodarki" - mówił.

"Wierzę, że do tego doprowadzimy, tak jak pan marszałek (Joachim Brudziński - PAP) powiedział, w tej kadencji zobaczymy to tutaj (...), a w kolejnych kadencjach - wielu kadencjach naszej formacji politycznej - będziemy realizować to coraz bardziej wyraźnie" - dodał Morawiecki.