Największy bank szwajcarski UBS ogłosił plan likwidacji 10 tys. miejsc pracy, prezentując jednocześnie prognozę wyższych zysków. Szef banku Sergio Ermotti ogranicza aktywność w sferze bankowości inwestycyjnej i koncentruje się na zarządzaniu majątkiem – podaje agencja Bloomberg.

UBS liczy na zwrot z akcji, który jest miernikiem rentowności, przynajmniej na poziomie 15 proc. poczynając od 2015 roku, w porównaniu z poprzednim celem długoterminowym w granicach 12-17 proc. Bank zredukuje ponad 15 proc. załogi do około 54 tys. pracowników w okresie trzech lat, co zapewni dodatkowe oszczędności rzędu 3,4 mld franków szwajcarskich.

Ermotti dokonuje reorganizacji banku, gdyż szwajcarski regulator wywiera presję na UBS i Credit Suisse Group, aby banki te zwiększyły swoje kapitały i zredukowały sfery działania obciążone ryzykiem.

“Sami przyznają, że nie są i nigdy nie będą wiodącym bankiem inwestycyjnym, co wydaje się rozsądne, jeśli weźmie się po uwagę nowe wymogi kapitałowe” – mówi Florian Esterer, menedżer funduszu w MainFirst Schweiz z Zurychu – “UBS wraca do biznesowego modelu klasycznego banku prywatnego”.

Notowania UBS podskoczyły prawie o 7 proc. i tuż po godz. 9-tej podrożały o 6,6 proc. do 13,98 franków za akcję. Dzień wczesniej po ogłoszeniu planu reorganizacji akcje zyskały 7,3 proc. W tym roku akcje podrożały w sumie o 25 proc., podczas gdy indeks europejskich banków i instytucje finansowych Bloomberga zwyżkował na 16 proc.