To nie jest normalne zjawisko, że deweloper zajmuje się pożyczaniem pieniędzy, ale też obecna sytuacja nie jest zupełnie normalna.
Jeszcze niedawno budowa i sprzedaż mieszkań była cudowną maszynką do robienia pieniędzy. Dzisiaj sytuacja się zmieniła i deweloperzy zaczynają szukać recepty na trudne czasy. Jedni wynajmują wybudowane mieszkania, a inni są gotowi nawet pożyczać klientom pieniądze, by ci mogli wziąć kredyt w banku. Takie działanie to z jednej strony desperacja, a z drugiej wynik twardej kalkulacji, że skoro banki nie chcą ponosić ryzyka przy udzielaniu kredytów mieszkaniowych, to ryzyko to weźmie na siebie deweloper. To rzadkie w Polsce zjawisko - deweloper nie narzeka na działalność banków, ale proponuje rozwiązanie korzystne dla wszystkich.