„Wzywamy do rozpoczęcia konsultacji na temat fundamentów zrównoważonej strategii handlowej” – czytamy w piśmie organizacji obywatelskich, skierowanym m. in do Parlamentu Europejskiego i parlamentów regionalnych. Sygnatariusze apelują o odrzucenie umowy CETA.

W piśmie, organizacje argumentują swoje stanowisko, wskazując na uciążliwość i niedostosowanie warunków umowy CETA do współczesności. „W obecnej postaci CETA nie jest postępową umową handlową. Błędem byłoby przyjęcie jej wraz ze wszystkimi niepokojącymi postanowieniami jako modelu dla przyszłych porozumień. CETA jest uwstecznioną i jeszcze bardziej uciążliwą wersją starej strategii wolnego handlu, zaprojektowanej pod największe międzynarodowe korporacje świata przez nie same. Potrzebujemy zmiany paradygmatu w stronę przejrzystej i jednoczącej polityki handlowej bazującej na potrzebach ludzi oraz planety. Ratyfikacja umowy CETA oddali nas o wiele kroków od tej potrzebnej zmiany” – czytamy w piśmie.

Sygnatariusze zwracają także uwagę na niezgodność konstytucyjną umowy. Stwierdzono ją w Niemczech i w Kanadzie, natomiast legalność przywilejów dla zagranicznych inwestorów zawartych w umowie CETA prawdopodobnie będzie przedmiotem decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Stanowisko organizacji powielają rolnicy, związki zawodowe i grupy związane ze zdrowiem publicznym czy prawami konsumentów, które zarówno w UE jak i w Kanadzie odrzuciły umowę CETA.

Jak wskazano w piśmie, pomimo kontrowersji, rząd kanadyjski oraz organy UE starają się przyspieszyć ratyfikację umowy CETA. W Kanadzie prawo, dzięki któremu porozumienie wejdzie w życie, zostało już wprowadzone bez zostawienia czasu na jakiekolwiek konsultacje publiczne ostatecznego porozumienia.

CETA umożliwiłaby tysiącom korporacji pozywanie rządów - przypominają sygnatariusze listu. Wskazują też na inne problemy: system Sądów ds. Inwestycji (ICS) zapewniłby inwestorom wysoce egzekwowalne prawa, ale żadnych związanych z nimi obowiązków, CETA uczyniłaby Kanadę i Unię Europejską bardziej podatnymi na kryzysy gospodarcze
poprzez dalszą liberalizację rynków finansowych. Umowa negatywnie wpłynęłaby też na prawa podstawowe, takie jak prawo do prywatności i ochrony danych. Autorzy listu przypominają też, że obowiązujące obecnie środki ostrożności, mające na celu ochronę środowiska, konsumentów oraz zdrowia publicznego mogłyby za sprawą CET-y zostać podważone na podstawie twierdzeń, że są zbyt uciążliwe, „nieoparte na nauce” lub że stanowią zakamuflowane bariery handlowe.

Niedawne próby ponownego otwarcia negocjacji, podjęte przez rząd Regionu Walońskiego w Belgii, zostały zablokowane. „Teraz możliwe jest już tylko głosowanie nad całkowitym przyjęciem lub odrzuceniem liczącej 1600 stron umowy”- apelują wnioskodawcy.

Dlatego wzywają Parlament Europejski, Parlament Kanady oraz parlamenty narodowe i regionalne, które mogą decydować o ratyfikacji, by broniły praw oraz interesów reprezentowanych przez siebie ludzi przed zagrożeniami ze strony umowy CETA, głosując przeciwko ratyfikacji tego porozumienia