Polska jest w stanie obniżyć emisję dwutlenku węgla do roku 2020 o 30 proc. w porównaniu do 1990 r. Nasz kraj należy do czołówki na świecie pod względem ograniczania emisji CO2 do atmosfery - powiedział w piątek minister środowiska, prezydent konferencji COP14 Maciej Nowicki.

"Przypomnę, że w ramach Protokołu z Kioto zobowiązaliśmy się, że obniżymy tę emisję o 6 proc. w stosunku do roku 1988. (...) Obniżyliśmy o 30 proc. Gdybyśmy byli dalej przy Protokole z Kioto, to można by powiedzieć, że w roku 2020 będzie to obniżenie nawet o 40 proc. w stosunku do roku bazowego 1988. Jest to naprawdę wielkie osiągnięcie" - dodał Nowicki podczas poznańskiego szczytu klimatycznego.

W jego opinii najważniejszym celem konferencji klimatycznej jest wspólna wizja ochrony klimatu Ziemi przez wszystkie państwa świata do 2050 roku.

Nowicki wyjaśnił, że do tego, aby konferencja zakończyła się sukcesem, nie wystarczy, aby kraje zadeklarowały na konferencji, ile ograniczą emisję. Ważne - jego zdaniem - jest też to, w jaki sposób obniżać emisje, adaptować się do zmian klimatycznych i rozwijać technologie, które będą służyć ochronie klimatu. Podkreślił, że istotne jest również ustalenie, w jaki sposób transferować te technologie i w jaki sposób zwiększać źródła finansowania.

Dodał, że ważna jest także sprawa wylesiania Ziemi, a także szkolenie lokalnych specjalistów, "aby absorpcja tych środków, które będą napływały do krajów rozwijających się, była odpowiednia". "Ten element szkolenia jest równie ważny, jak źródła finansowania" - powiedział.

"Fundusz Adaptacyjny jest tematem istotnym na tej konferencji w Poznaniu. Liczymy na to, że będzie taki konsensus, aby on już mógł ruszyć w przyszłym roku" - dodał.

"Przyjęta zostanie pewna strategia (...), jeśli chodzi o transfer technologii, o finansowanie rozwoju technologii"

Minister wymienił też, jako ważne zadanie, poprawę mechanizmu CDM (ang. Clean Development Mechanism), który polega na działaniach inwestycyjnych mających na celu redukcję emisji CO2. "Kraje skarżą się, a nawet całe kontynenty, że rozdział tych projektów CDM jest bardzo nierówny" - zaznaczył. Dodał, że ze strony afrykańskiej płyną głosy, że na tym kontynencie zostało zrealizowanych jak dotąd tylko 20 projektów, a ponad 1200 na całym świecie.

"Przyjęta zostanie pewna strategia (...), jeśli chodzi o transfer technologii, o finansowanie rozwoju technologii. Już zostały zatwierdzone takie sprawy, jak rozwój monitoringu Ziemi pod kątem ochrony klimatu" - powiedział.

Minister podzielił konferencję na trzy etapy, z których pierwszy - gdy przedstawiciele wszystkich krajów mogli przedstawić swoje stanowisko ws. tematów poruszanych na konferencji - jest już zakończony. W drugim etapie, który zakończy się w przyszłą środę, powstaną dokumenty dot. stanowisk wobec poruszanych na szczycie spraw.

W trzecim etapie, podczas "segmentu wysokiego szczebla" w czwartek i w piątek, dokumenty zostaną przedstawione ministrom ds. środowiska. "W piątek wieczorem powinny być zaakceptowane przez ministrów z całego świata" - powiedział Nowicki.

"To jest na razie taka luźna propozycja"

Fundusz Węglowy będzie integrował interesy takich państw jak: Australia, Chiny, RPA, USA, Niemcy; węgiel jest dla nich ważnym źródłem energii - poinformował Nowicki.

Dodał, że te kraje chcą działać razem na rzecz rozwoju "czystych technologii węglowych". Zaznaczył, że ważna jest w tym procesie rola naukowców.

Wątek integrowania interesów państw, których gospodarka opiera się na węglu, m.in. poprzez ideę utworzenia Funduszu Węglowego, pojawiła się podczas czwartkowych obrad - poinformowała Magda Sikorska z biura prasowego organizatorów konferencji.

"To jest na razie taka luźna propozycja. Wydaje mi się, że bardzo wartościowa, bo nie jest istotne to, że to jest akurat węgiel. Ważne, żeby to były czyste technologie węglowe" - podkreślił Nowicki.

Konferencja COP 14 (XIV Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu UNFCCC wraz z IV Sesją Spotkania Stron Protokołu z Kioto) potrwa do 12 grudnia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.