Apteki sieciowe to tysiące miejsc pracy, tańsze leki dla pacjentów, szerszy asortyment i niższe marże. A ponadto inwestycje w polską gospodarkę i realne wpływy do budżetu, między innymi z tytułu płacenia podatku CIT.



W tekście „Podatku od sieci aptecznych jak na lekarstwo” opublikowanym w DGP z 8 września 2016 r. autorzy materiału stwierdzili, że „trzech spośród czterech największych przedsiębiorców w tej branży (...) nie płaci w ogóle CIT”. Według nich sytuacja taka miała miejsce w latach 2012–2015. Stwierdzili też, że sytuacja ta nie wynika z inwestycji rozwojowych podejmowanych przez wymienione firmy. Warto więc wyjaśnić, że oba stwierdzenia są nieprawdziwe.
Prowadzące apteki spółki zależne od DOZ SA wpłaciły do budżetu państwa za lata 2012–2015 podatek CIT w łącznej wysokości 5 012 615 zł. W tym czasie (jak również od samego początku działalności) spółka DOZ SA nie wypłaciła żadnej dywidendy, w szczególności do bezpośredniego właściciela – spółki CEPD N.V. Wyniki finansowe DOZ Aptek nigdy nie wiązały się z żadną optymalizacją podatkową, w szczególności nigdy żadna spółka będąca właścicielem DOZ Aptek ani DOZ SA nie dokonywała transferów przychodów do spółki zagranicznej. Warto wspomnieć, że grupa Pelion, w skład której wchodzą DOZ Apteki, w latach 2012–2015 zapłaciła łącznie 94,7 mln zł podatku CIT. W latach 2012–2015 Grupa Pelion SA, do której należy DOZ SA, zwiększyła zatrudnienie do blisko 9,5 tys. osób. Pelion to dziś jeden z największych pracodawców na polskim rynku, a DOZ Apteki zatrudniają największą w Polsce grupę magistrów i techników farmacji.
Czeska Grupa Dr.Max w ciągu ostatnich czterech lat wydała 350 mln zł na zakup aptek, a kolejne 40 mln zł na inwestycje modernizacyjne. Grupa nabyła apteki w 2014 r. od wycofującego się z polskiego rynku inwestora holenderskiego, który wcześniej nabył je częściowo od Skarbu Państwa w ramach prywatyzacji Cefarmów. W latach 2012–2015, stan zatrudnienia w Grupie Dr.Max zwiększył się z 320 do 2500 osób. Informacje o zakupach sieci aptecznych przez grupę Dr.Max. były szeroko komunikowane w przestrzeni publicznej, a zgodę na zawarcie transakcji wydawał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mimo tak ogromnych inwestycji, już w 2015 r. spółki grupy zapłaciły 1,75 mln zł podatku CIT.
Trzecia z wymienionych firm – Euro Apteka – faktycznie nie była we wspomnianym czasie płatnikiem tego podatku, z uwagi jednak na prowadzone inwestycje. W 2012 r. Euro Apteka otworzyła 6 aptek, w 2013 r. – 8, w 2014 r. – 17, a w 2015 r. – 11. Łączny koszt inwestycji związanych z otwarciem 42 aptek przekroczył 25 mln zł. Zyski spółki z działalności operacyjnej nie pokrywały w wymienionych latach wydatków inwestycyjnych. Czy w takim kontekście można pisać o optymalizacji podatkowej?
Kontrowersje wywołały także podane w artykule informacje dotyczące udziału kapitału zagranicznego w wymienionych spółkach, zwłaszcza dotyczące struktury właścicielskiej DOZ SA. Autorzy artykułu stwierdzili, że „100 proc. udziałów w DOZ ma spółka prawa holenderskiego”. Rzeczywiście, w Amsterdamie zarejestrowana jest spółka CEPD, ale w 100 proc. należy ona do Pelion SA, polskiej firmy notowanej na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych od 1998 r. CEPD ma siedzibę w Holandii ze względu na międzynarodowe plany rozwojowe i wykonywanie funkcji zarządczych w stosunku do aptek na Litwie i w Polsce. DOZ Apteki to polskie apteki, które poprzez spółkę zależną należą do Pelion SA. Tak więc to polska firma jest właścicielem holenderskiej, a nie odwrotnie. I to jest powód do dumy, że polskie firmy mogą się prężnie rozwijać i podbijać międzynarodowe rynki.
Z kolei w skład grupy Dr.Max wchodzi Cefarm Rzeszów, którego mniejszościowym udziałowcem jest Skarb Państwa.
Wiele z powyższych informacji jest powszechnie dostępnych lub zostało przekazanych autorom artykułu. Nie można budować obrazu grup kapitałowych na podstawie losowo wybranych spółek, które przynoszą straty ze względu na inwestycje rozwojowe i modernizacyjne. A interpretowanie danych finansowych i wyciąganie z nich ogólniejszych wniosków wymaga profesjonalnej wiedzy księgowej.