Exatel, operator kontrolowany przez Polską Grupę Energetyczną, chce wprowadzić na rynek pakiet nielimitowanych krajowych usług telefonicznych z dostępem do internetu (6Mb/s) za mniej niż 200 zł.

Exatel powinien silnie wejść na rynek usług telekomunikacyjnych dla klientów indywidualnych - uważa Andrzej Piotrowski, który od środy pełni obowiązki prezesa tej spółki. Piotrowski nie ukrywa, że chce wystartować i wygrać konkurs na prezesa firmy, który rada nadzorcza operatora ogłosi zapewne 27 listopada.
Firma do tej pory specjalizowała się w obsłudze klientów biznesowych (korporacje, firmy, administracja państwowa) i innych operatorów, a na rynku detalicznym była obecna przez spółkę zależną NOM, której działalność jako operatora będzie wygaszana. Klientów przejmie Exatel. NOM ma stać się strukturą sprzedażową.
Rynku biznesowego i hurtowego Exatel nie zamierza opuszczać, bo na nim zarabia.
- Marże na ruchu hurtowym (połączenia przychodzące z zagranicy, tranzyt połączeń przez Polskę ze Wschodu na Zachód) są dwucyfrowe. Wynoszą 10-12 proc., a amerykański Verizon uważa, że hurt opłaca się nawet z 7-proc. marży - mówią przedstawiciele spółki.
Poza rozpoczęciem sprzedaży pakietu usług telekomunikacyjnych firma chce kontynuować rozpoczętą w tym roku współpracę z PGE (ma 4,9 mln klientów) polegającą na sprzedawaniu usług telefonicznych klientom PGE.
- Pilotaż przyniósł nam kilka tysięcy zamówień - twierdzą przedstawiciele Exatelu.
Będzie też kontynuowana sprzedaż abonamentu klientom Telekomunikacji Polskiej (usługa WLR). Po sześciu tygodniach ma 1,5 tys. zrealizowanych zamówień.
Andrzej Piotrowski podkreślił, że ostateczne decyzje o tym, jaką firmą Exatel będzie w przyszłości, podejmie rząd, który ma w niej tzw. złotą akcję.
Operator chce wprowadzić nową usługę na rynek w I kwartale 2008 r.
379 mln zł przychodów miał po dziewięciu miesiącach 2007 roku Exatel
Tomasz Świderek