Rainbow Tours zadebiutuje na giełdzie na przełomie września i października. Chce zdobyć kapitał na rozwój sieci sprzedaży w kraju i spółki na Ukrainie.

Rainbow Tours dzięki upublicznieniu spółki chce zdobyć do 24 mln zł.
Firma zamierza się rozwijać w kraju i za granicą - na dokapitalizowanie ukraińskiej spółki-córki, które ma zaowocować rozwinięciem jej sieci sprzedaży, chce przeznaczyć 6 mln zł. Uruchomienie w przyszłym roku 12-18 nowych biur sprzedaży w kraju (23 już działają) będzie zaś kosztowało 2-3 mln zł. Tyle samo RT chce wydać na portal wyruszamy.pl.
- Najwięcej, 5-9 mln zł, zamierzamy przeznaczyć na kupno niszowych firm, które uzupełnią naszą ofertę turystyczną: organizatorów obozów językowych, kolonii, turystyki przyjazdowej. Prowadzimy już negocjacje z kilkoma spółkami - mówi Remigiusz Talarek, wiceprezes RT.
Giełdowy debiut zaplanowano na przełom września i października. Dla inwestorów indywidualnych i i instytucjonalnych przeznaczono po 1 mln akcji. Widełki cenowe ustalono na 9-12 zł. Ostateczna cena zostanie ustalona po zbudowaniu księgi popytu. Zamknięcie oferty publicznej nastąpi 24 września.
W I połowie 2007 r. przychody Rainbow Tours ze sprzedaży wyniosły 47 mln zł, a zysk netto 524 tys. zł w stosunku do - odpowiednio - 34 mln zł i 125 tys. zł w I połowie 2006 roku. W tym roku spółka planuje obsłużyć ponad 90 tys. klientów (co najmniej 20 tys. osób więcej niż rok temu). Zysk ma być wyższy o 15 proc., a na koniec 2008 r. o kolejne 20 proc. Plan wzrostu przychodów zakłada 30-proc. skok w tym i następnym roku.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
Rainbow Tours jest zaliczane do dużych biur podróży - w 2006 r. przychody wyniosły 109 mln zł, a zysk netto 3,1 mln zł. Działa jednak na bardzo konkurencyjnym rynku. Około 3 tys. innych touroperatorów coraz wcześniej przed sezonem rozpoczyna bój o klienta. Biura już zapowiedziały, że sprzedaż na sezon 2008 r. rozpocznie się już w grudniu 2007 r.
KATARZYNA KOZIŃSKA-MOKRZYCKA