Ustawa frankowa została podzielona na etapy, ponieważ zmieniła się sytuacja na rynkach finansowych - powiedział dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski w czwartek w TVP Info.

We wtorek przedstawiciele Kancelarii Prezydenta oraz prezes NBP Adam Glapiński przedstawili pierwszą propozycję rozwiązania problemów posiadaczy walutowych kredytów mieszkaniowych. Zgodnie z prezydenckim projektem ustawy frankowicze otrzymają zwrot spreadów, natomiast przewalutowanie kredytów walutowych będzie procesem dobrowolnym, rozłożonym w czasie. W projekcie ustawy ocenia się, że koszty zwroty spreadów wyniosą 3,6-4,0 mld zł.

Magierowski mówiąc w czwartek w programie "Dziś Wieczorem" o prezydenckim projekcie ustawy frankowej stwierdził, że dotyczy on zwrotu kosztów z tytułu spreadów. "To dopiero pierwszy etap rozwiązania problemów frankowiczów" - zapowiedział.

"To etap, na którym zostanie rozwiązany problem najbardziej dotkliwy i najbardziej jaskrawy, a mianowicie te nieszczęsne tzw. spready, czyli niesłusznie naliczane należności za różnice kursowe. Tutaj rzeczywiście nikt nie ma żadnej wątpliwości, że to było działanie bardzo nieuczciwe ze strony banków w stosunku do klientów" - podkreślił Magierowski.

"Teraz dajemy sobie rok na sprawdzenie, jak będą funkcjonować pewne regulacje, które zostaną wprowadzone na rynkach finansowych, które mają de facto zmusić banki do tego, aby dochodziły do ugód, podpisywały umowy z poszczególnymi klientami, które miałyby służyć temu, aby kredyty te były przewalutowane" - dodał.

Pytany, dlaczego ustawa została rozłożona na poszczególny etapy, odparł, że to reakcja na to, iż "zmieniła się sytuacja na rynkach finansowych". "Proszę zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z kilkoma niezwykle istotnymi wydarzeniami, które mogą nadwyrężyć kondycję finansową Europy, UE, poszczególnych krajów" - stwierdził. W tym kontekście Magierowski wymienił m.in. Brexit oraz kryzys banków włoskich. "Już widać efekty, niestety negatywne, wyjścia Wielkiej Brytanii z UE właśnie na rynkach kapitałowych" - ocenił.

"Mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem banków włoskich, jeżeli tam rzeczywiście ten kryzys będzie się pogłębiał, będziemy widzieli efekt domina" - podkreślił. "Jeżeli Włochy popadną w podobne tarapaty jak wcześniej Grecja czy Portugalia to będziemy mieli poważny problem" - zauważył.

Magierowski podkreślił, że obietnica wyborcza Andrzeja Dudy dotycząca frankowiczów zostanie zrealizowana "w tym kontekście, w jakim dzisiaj funkcjonujemy, i politycznym, i przede wszystkim ekonomicznym".