KNF podejmuje decyzje na podstawie tylko i wyłącznie przesłanek merytorycznych - tak rzecznik Komisji Łukasz Dajnowicz skomentował dla PAP pytanie posłów PiS "w sprawie skandalicznej decyzji KNF w kwestii wprowadzenia zarządu komisarycznego w Wielkopolska SKOK".

Dajnowicz zwrócił też uwagę, że decyzja ws. wprowadzenia zarządu komisarycznego do Wielkopolskiej SKOK była podjęta jednogłośnie, a w skład KNF wchodzą też przedstawiciele: MF, MRPiPS, NBP i prezydenta. "KNF nie może informować o indywidualnych sprawach nadzorczych ze względu na ustawową tajemnicę zawodową" - dodał. Także wiceszef MF Leszek Skiba przypomniał, że pracownicy KNF mają obowiązek zachowania w tajemnicy dostarczonych informacji, nieujawniania osobom nieupoważnionym informacji dot. sytuacji podmiotów nadzorowanych.

Posłowie PiS Tadeusz Dziuba, Waldemar Andzel i Wojciech Szarama skierowali w środę w Sejmie do Prezesa Rady Ministrów pytanie "w sprawie skandalicznej decyzji KNF w kwestii wprowadzenia zarządu komisarycznego w Wielkopolska SKOK". Przypomnieli, KNF wprowadziła tam zarząd komisaryczny w połowie maja. Ich zdaniem efekt był "piorunujący" - w czerwcu sprzedaż i udzielanie pożyczek zmniejszyły się 15-krotnie, a więc kasa przestała zarabiać, a jednocześnie - jak mówił poseł Dziuba - zarządca komisaryczny określił dopuszczalny poziom zobowiązań w wysokości dwukrotnej aktywów Wielkopolska SKOK. "Krótko mówiąc wygląda na to, że SKOK ma przestać zarabiać, a ma się zadłużać, co otwiera drogę do łatwego przejęcia tej spółdzielczej kasy" - powiedział.

Zdaniem posła, KNF wprowadziła zarząd komisaryczny na podstawie danych finansowych z 2013 roku, bez uwzględnienia stanu na dzień podjęcia stosownej uchwały. "Dlaczego zarząd komisaryczny wprowadził tak restrykcyjnie warunki udzielania kredytów, co (...) doprowadziło do drastycznego wzrostu strat Wielkopolska SKOK" - pytał.

"Proces wprowadzenia zarządu komisarycznego SKOK Wielkopolska jest działaniem, któremu KNF przewodniczy i jednocześnie są to informacje +wrażliwe+, do których sami nie mamy pełnego dostępu" - mówił w Sejmie wiceminister finansów Leszek Skiba, odpowiadając posłom.

"Rzeczywiście decyzja została wydana przez KNF, czyli instytucję niezależną od MF, w oparciu o analizę sytuacji ekonomicznej SKOK Wielkopolska i z tego co wiemy, to rzeczywiście tę decyzję podjęto w oparciu o sprawozdanie finansowe za rok 2013. Wyjaśnione jest to w ten sposób, że SKOK nie przedstawił kolejnych sprawozdań finansowych za lata następne" - mówił Skiba.

Jak opisywał, analiza sytuacji na podstawie sprawozdawczych danych finansowych wyników inspekcji wskazywała, że istnieje groźba - zdaniem KNF-u - zaprzestania spłacania zobowiązań przez SKOK Wielkopolska. "Otrzymaliśmy informację, że w dniach 17 czerwca - 12 lipca 2013 roku pracownicy Urzędu KNF przeprowadzili kontrolę kompleksową Wielkopolskiej SKOK według stanu na 31 marca 2013 r. Ta kontrola wykazywała, że sytuacja ekonomiczno-finansowa kasy była niezadowalająca".

Wiceminister powiedział, że stwierdzono liczne nieprawidłowości, uchybienia w procesie zarządzania, w szczególności ryzykiem kredytowym. "Nieprawidłowości te stanowiły zagrożenia dla bezpieczeństwa środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach kasy. Poziom funduszy własnych kasy był niewystarczający, nie stanowił wsparcia dla działalności oraz zabezpieczenia ponoszonego ryzyka, nie zapewniał on utrzymania współczynnika wypłacalności na minimalnym, wymaganym przepisami prawa poziomie, wynik finansowy nie stanowił źródła wzrostu kapitałów" - mówił.

Podejmowane przez statutowy zarząd kasy działania, m.in. wyodrębnienie zorganizowanej części przedsiębiorstwa oraz sprzedaż wierzytelności przeterminowanych, nie pozwoliły na poprawę sytuacji kasy - mówił wiceminister. "Sytuacja kasy ulegała ciągłemu pogorszeniu. Od połowy 2014 r. do końca 2015 roku kasa wykazywała straty" - dodał.

Odpowiadając na uwagę posła Tadeusza Dziuby dotyczącą danych finansowych po 2013 r. Skiba odparł, że "te dane wynikają ze sprawozdawczości bieżącej, bo nie było sprawozdań finansowych za kolejne lata". (PAP)