W projekcie dokumentu końcowego szczytu G20 wskazuje się na konieczność poddania "regulacji lub stosownemu nadzorowi" wszystkich "rynków finansowych, produktów finansowych i uczestników rynku finansowego" - pisze dziś agencja dpa.

W Waszyngtonie porozumiano się w kwestii zasad lepszej regulacji rynków finansowych, ale część uczestników szczytu, w tym USA, konsekwentnie podkreślała znaczenie wolnych rynków. Ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush nazwał wolne rynki "najlepszą drogą do dobrobytu na całym świecie".

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że na szczycie G20 widać było wspólną wolę niedopuszczenia do tego, żeby powtórzył się taki kryzys jak obecny. Uczestnicy szczytu byli też zgodni co do tego, że trzeba "ponownie rozruszać" gospodarkę światową.

George W. Bush powiedział, że sprawę ewentualnego ogólnoświatowego programu ożywienia koniunktury pozostawia swemu następcy.

Nowy prezydent USA Barack Obama będzie już uczestnikiem kolejnego szczytu G20, który ma się odbyć w marcu.