Nowa rzeczywistość regulacyjna w zakresie obowiązków informacyjnych zbliża się wielkimi krokami. Obowiązujące bezpośrednio rozporządzenie MAR z dniem 3 l ipca 201 6 r . w istotny sposób zmieni reguły panujące na rynku dla wszystkich emitentów, tj. podmiotów, których papiery wartościowe są notowane na rynku głównym GPW, NewConnect oraz Catalyst.
Nieuchronne uchylenie rozporządzenia w sprawie raportów bieżących i okresowych w zakresie raportów bieżących (enumeratywny katalog zdarzeń wymagających zaraportowania przestanie istnieć) wymusi zdecydowanie wyższą czujność i staranność emitentów przy raportowaniu. Zniknie dualizm podstawy prawnej i wszystkie raporty bieżące będą publikowane wyłącznie przez instytucję informacji poufnej. Wprowadzona rozporządzeniem MAR nowa, bardzo ogólna, wręcz „gumowa” definicja informacji poufnej przenosi na emitentów praktycznie wszystkie ryzyka związane ze zbieraniem, selekcją, oceną i raportowaniem zdarzeń cenotwórczych. Aby emitent w odpowiedni sposób zareagował, musi umieć ex-ante właściwie ocenić i przewidzieć zachowanie rynku ex-post pod wpływem ujawnienia danej informacji.
Zgodnie z rozporządzeniem MAR, jeżeli informacja poufna dotyczy procesu, który przebiega etapowo, zarówno każdy etap procesu, jak i cały proces mogą stanowić informacje poufne. Informacja dotycząca wydarzenia lub zbioru okoliczności będących pośrednim etapem w długotrwałym procesie może dotyczyć np. stanu negocjacji w sprawie kontraktów, warunków wstępnie ustalonych podczas negocjacji, możliwości emisji instrumentów finansowych, warunków obrotu instrumentami finansowymi, wstępnych warunków emisji instrumentów finansowych lub rozważenia możliwości zakwalifikowania instrumentu finansowego do głównego indeksu bądź skreślenia instrumentu finansowego z takiego indeksu.
Należy mieć na uwadze, że kryteria informacji poufnej może spełniać także zmiana informacji określonych wcześniej i upublicznionych jako informacje poufne – wówczas emitent powinien przekazać je w formie kolejnej informacji poufnej. Ponadto należy zauważyć, iż informacja poufna wcale nie musi spowodować zmiany kursu – trzeba brać to pod uwagę przy identyfikacji, czy dana informacja stanowi informację poufną (tj. brak zmiany kursu po publikacji nie oznacza, że informacja nie była informacją poufną). Brak ostrości definicji informacji poufnej oraz w niektórych przypadkach niska kapitalizacja i płynność akcji spółek (w szczególności na rynku NewConnect) mogą spowodować, iż stosunkowo łatwo będzie można wnosić, że spółka powinna była opublikować daną informację – w związku z czym w obliczu rozporządzenia MAR potencjalne pole do sporów nadzorcy rynku z emitentami istotnie się poszerza.
Rozporządzenie MAR wymaga niezwłoczności w raportowaniu informacji poufnych (tj. przestanie funkcjonować dorozumiany maksymalny termin 24 godzin) – raport nie powinien jednak zostać przekazany do publicznej wiadomości przed dokładnym sprawdzeniem informacji oraz po weryfikacji, czy raport został przygotowany w sposób rzetelny i zrozumiały. Wprowadza m.in. zmiany w zakresie opóźniania informacji poufnych do publicznej wiadomości. Zniesiony zostanie obowiązek uprzedniego poinformowania Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) o opóźnieniu. Emitenci będą za to, niezwłocznie po przekazaniu informacji poufnej do publicznej wiadomości, zobowiązani do przekazania do KNF, że dana informacja była opóźniona, oraz do złożenia pisemnych wyjaśnień na temat spełnienia warunków opóźnienia (alternatywnie zapis takiego wyjaśnienia być może będzie składany dopiero na żądanie nadzorcy, choć wydaje się, iż nie znajdzie to zastosowania na rodzimym rynku).
Z założenia ma być łatwiej opóźnić informację, bo wreszcie katalog informacji, które mogłyby podlegać instytucji opóźnienia, ma być otwarty (teraz KNF stoi na stanowisku, że katalog wskazany w obecnie obowiązującym rozporządzeniu w sprawie informacji, które mogą naruszyć słuszny interes emitenta, ma charakter katalogu zamkniętego). Zgodnie z rozporządzeniem MAR emitent będzie mógł na własną odpowiedzialność opóźnić podanie do wiadomości publicznej informacji poufnych, pod warunkiem że spełnione będą łącznie następujące warunki: niezwłoczne ujawnienie informacji mogłoby naruszyć prawnie uzasadnione interesy emitenta, opóźnienie podania do wiadomości informacji prawdopodobnie nie wprowadzi w błąd opinii publicznej, emitent jest w stanie zapewnić poufność takich informacji.
Przykładem informacji, które mogłyby naruszyć prawnie uzasadnione interesy emitenta (katalog otwarty), są np. toczące się negocjacje (lub kwestie z nimi związane) czy też decyzje podejmowane lub umowy zawierane przez organ zarządzający emitenta, które wymagają zatwierdzenia przez inny organ emitenta. ESMA ma wydać wytyczne w celu ustanowienia przykładowego, otwartego wykazu uzasadnionych interesów emitentów, o których mowa w pkt 1 powyżej, oraz sytuacji, w których opóźnienie ujawnienia informacji poufnych mogłoby wprowadzić w błąd opinię publiczną, o czym mowa w pkt 2 powyżej.
Wydaje się, że o ile warunki z pkt 1 i 3 powyżej są zasadne (choć warto podkreślić wagę zapewnienia poufności informacji, bo w praktyce jest to dość trudne, w szczególności w sytuacji, gdy do tej informacji ma dostęp np. druga, „zewnętrzna” strona negocjacji), o tyle bardzo problematyczny jest warunek z pkt 2. Otwartość przygotowywanego przez ESMA wykazu sytuacji, w których opóźnienie ujawniania informacji poufnych mogłoby wprowadzić w błąd opinię publiczną (draft dokumentu zawiera zaledwie trzy takie sytuacje), powoduje, iż emitent zawsze będzie ponosił ryzyko niespełnienia warunku z pkt 2. Rozwiązaniem byłoby rozszerzenie i domknięcie wykazu ww. sytuacji, ale raczej to nie nastąpi (konsultacje publiczne nad ww. dokumentem zakończyły się 31 marca 2016 r.). Inną i w sumie zasadniczą kwestią jest logika ww. zapisów oraz pytanie, czy brak publikacji informacji, którą identyfikujemy jako poufną, a więc ważną dla rynku, tj. precyzyjną i cenotwórczą, już sam w sobie nie jest wprowadzaniem w błąd opinii publicznej? Przy twierdzącej odpowiedzi wydaje się niestety, że wprowadzany przez rozporządzenie MAR mechanizm opóźniania informacji poufnych będzie w praktyce niemożliwy do stosowania, a instytucja opóźniania będzie jedynie martwym prawnym tworem.