Prywatni przewoźnicy domagają się zaprzestania praktyk nieuczciwej konkurencji stosowanych przez spółkę PKP Cargo. Wnioski o wszczęcie postępowania przeciwko tej spółce złożyło sześciu przewoźników kolejowych.

Zdaniem Jarosława Pawluka, prezesa CTL Logistics, praktyki stosowane przez spółkę PKP Cargo deformują rynek i uniemożliwiają innym firmom działanie Spór dotyczy umów długoterminowych oraz specjalnych (umowy roczne), które PKP Cargo podpisało ze swoimi kontrahentami. Zastrzeżono w nich, iż w razie podjęcia współpracy z innymi przewoźnikami kolejowymi (np. prywatnymi spółkami) umowy te zostaną zerwane.

Pozycja dominująca

– Naszym zdaniem praktyki stosowane przez spółkę PKP Cargo deformują rynek. Ponieważ przewoźnik ten ma w Polsce pozycję dominującą, w praktyce uniemożliwia innym firmom działanie na rynku, który zgodnie z prawem powinien być otwarty dla wszystkich przedsiębiorców – mówi Jarosław Pawluk, prezes zarządu CTL Logistics. 15 grudnia ubiegłego roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął na wniosek CTL Logistics kolejne postępowanie antymonopolowe w sprawie nadużywania przez PKP Cargo pozycji dominującej na krajowym rynku kolejowych przewozów towarowych, poprzez wprowadzenie 1 maja 2006 r. zmian w Zasadach sprzedaży usług przewozów towarowych przez PKP Cargo. W szczególności zmian, które uprawniają PKP Cargo do odmowy podpisywania umów specjalnych z przedsiębiorcami uznanymi za konkurentów PKP Cargo. Sprawa ta nabiera coraz większego znaczenia, szczególnie w związku z zachodzącą dalszą liberalizacją sektora usług transportu kolejowego i wchodzącą w życie z początkiem 2007 roku jego deregulacją. Stosowanie praktyk monopolistycznych przez PKP Cargo może w najbliższej przyszłości stać się obiektem zainteresowania Komisji Europejskiej, w szczególności w kontekście już działających na polskim rynku przewoźników operujących transgranicznie na obszarze Unii Europejskiej i zapowiedzią wejścia na polski rynek w najbliższych latach kolejnych przewoźników europejskich. – Z wnioskiem o wszczęcie postępowania przeciwko PKP Cargo zwracają się przedsiębiorcy zarzucający nadużywanie pozycji dominującej. Za naruszenie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w tym zakresie grozi kara w wysokości do 10 proc. rocznych przychodów. Jeśli okaże się, że spółka ogranicza swoimi działaniami konkurencję na rynku przewozów, prezes wydając decyzję, może nakazać zmiany oraz nałożyć karę. Tak będzie w każdym przypadku, w którym zarzuty się potwierdzą – wyjaśnia Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Stosowanie praktyk monopolistycznych przez PKP Cargo może w najbliższej przyszłości stać się obiektem zainteresowania Komisji Europejskiej

Nieścisłe kryteria

Firmy spedycyjne zawierały umowy z PKP Cargo oraz z odbiorcami końcowymi usług przewozowych, takimi jak zakłady chemiczne, koksownicze, energetyczne. Za zobowiązanie do zlecenia temu przewoźnikowi przewozu określonej ilości towarów otrzymywały stosowne upusty. Zniżki od taryfy towarowej otrzymywały również przedsiębiorstwa bezpośrednio korzystające z usług PKP Cargo. – Ulgi te jednak powinny mieć wymiar ilościowy i ich wysokość zależeć powinna wprost proporcjonalnie od masy zleconego do przewozu towaru. Praktyka była jednak odmienna. PKP Cargo przyznawało upusty w oparciu o niedookreślone kryteria, nie biorąc pod uwagę świadczenia przez spedytora dodatkowych usług spedycyjnych na rzecz klienta. W efekcie przyznanie upustu i określenie jego wysokości zależało tylko i wyłącznie od dobrej woli PKP Cargo – mówi Cezary Nowakowski z kancelarii prawnej Nowakowski i Wspólnicy. Zdarzały się takie sytuacje, w których podmioty zlecające minimalne ilości towarów do przewozu otrzymywały wyższy upust niż podmioty, które zlecały ilości masowe tego samego towaru. Jako pierwszy ze skargą do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o wszczęcie postępowania antymonopolowego w 2004 roku zwrócił się CTL Logistics.

Zarzuty i kara

Do skargi tej dołączały się inne podmioty, które informowały UOKiK o tym i innych naruszeniach prawa konkurencji przez spółkę PKP Cargo. W czerwcu 2004 roku prezes UOKiK wydał w prowadzonym z urzędu postępowaniu decyzję stwierdzającą stosowanie przez tę spółkę praktyki ograniczającej konkurencję i jednocześnie nałożył na ten podmiot 40 mln zł kary pieniężnej (decyzja ta obecnie jest prawomocna). UOKiK zarzucił wówczas spółce PKP, iż w umowach wieloletnich stosował zakaz konkurencji, wiążąc tym samym kontrahentów na co najmniej kilka lat ze sobą. – Zasadnicze znaczenie miał czas, w jakim nastąpiły działania ze strony PKP Cargo. Dla podmiotu zajmującego dominującą pozycję na krajowym rynku przewozów towarowych koleją istotne było związanie swoich największych klientów jeszcze przed nastąpieniem liberalizacji na tym rynku. Dlatego też prezes UOKiK nadał tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności – mówi Cezary Nowakowski. Skutki tej decyzji choć nie były natychmiastowe, to jednak pozwoliły na znaczne obniżenie przewoźnego i pomogły zdobyć przewoźnikom prywatnym część rynku kolejowego. Po wydaniu tej decyzji PKP Cargo zmuszone było zmienić swoją politykę sprzedaży usług. PKP Cargo wykreśliło niedozwolone postanowienia z umów wieloletnich, ale dopiero kilka miesięcy po wydaniu decyzji przez prezesa UOKiK. CTL Logistics złożył pod koniec ubiegłego roku kolejną skargę i wniosek o wydanie decyzji tymczasowej, w ramach której prezes UOKiK może zobowiązać PKP Cargo do zaniechania określonych działań w celu zapobieżenia tym zagrożeniom. 18 grudnia 2006 r. prezes UOKiK wydał postanowienie o wszczęciu postępowania w tej sprawie. – Na przełomie roku firmy transportowe podpisują ze swoimi klientami umowy na cały kolejny rok. Ważne jest, aby działania zapobiegające deformacji rynkowej podjęte zostały już teraz. Może się tak stać dzięki wydaniu przez prezesa UOKiK decyzji tymczasowej, która pozwoliłaby uregulować sytuację na czas trwania postępowania – twierdzi Jarosław Pawluk. Jego zdaniem, jeżeli prezes UOKiK nie wyda decyzji tymczasowej i będzie czekał z podjęciem działań do czasu zakończenia postępowania, może okazać się, że jego decyzja w praktyce nie będzie miała większej wartości, bo wejdzie w życie w sytuacji już zdeformowanego rynku, którego nie da się naprawić wcześniej niż dopiero w następnym roku. Po prostu PKP Cargo, stosując praktyki ograniczające konkurencję, na przełomie roku uniemożliwi konkurentom podpisanie kontraktów na cały 2007 rok. Spółka PKP Cargo odmówiła komentarza w tej sprawie.

NADUŻYWANIE POZYCJI DOMINUJĄCEJ



Na czym polega nadużywanie pozycji dominującej: • bezpośrednie lub pośrednie narzucanie nieuczciwych cen (w tym cen nadmiernie wygórowanych albo rażąco niskich) • uzależnianie zawarcia umowy od przyjęcia lub spełnienia przez drugą stronę innego świadczenia, które nie ma związku z przedmiotem umowy • przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji • narzucanie uciążliwych warunków umów • utrudnianie konsumentom dochodzenia swoich praw