Wprowadzona z początkiem roku podwyżka akcyzy na benzynę wcale nie musi doprowadzić do wzrostu cen – uważa Gabriela Kozan, analityk portalu e-petrol.pl, który monitoruje rynek paliw.

Benzynę na stacjach wciąż jeszcze można kupić po 3,45 zł za litr, choć w końcu grudnia prognozowano, że średnia cena przed połową stycznia będzie na poziomie o kilkanaście groszy wyższym. Podobnie jest w sprzedaży hurtowej: nie tylko wprowadzenie wyższej o 25 groszy akcyzy, ale nawet wstrzymanie przez Rosjan dostaw ropy rurociągiem Przyjaźń nie zdołało zahamować zniżkowego trendu. Wczoraj najbardziej popularna benzyna 95 kosztowała w hurcie 2940 zł za tonę w Orlenie i 2938 zł w Lotosie. To o 45 zł mniej (Orlen) niż na początku stycznia. Podobne spadki widoczne są w przypadku oleju napędowego. Wczorajsza cena hurtowa wynosiła 2599 zł i była o ok. 80 zł niższa od tej sprzed tygodnia. Gdzie tankować najtaniej? W aglomeracji katowickiej (poniżej 3,50 zł), na Dolnym Śląsku (3,45 zł), także w Częstochowie. Czemu paliwa nie drożeją? Powodem jest spadek światowych cen ropy.